Zacznę od obsługi. Miło, kulturalnie ale tylko wystarczająco. Menu nieźle skomponowane, sporo potraw, dość urozmaicone. Moim zdaniem La Vita strasznie się opuściła. Pierwsza wizyta kilka lat temu-rewelacja, kolejne coraz słabiej. Porcje skromne aby nie powiedzieć symboliczne, zupa wprawdzie rewelacyjna (ziemniaczana z łososiem) natomiast już ravioli miało za grube ciasto, wręcz gniotowate, szpinak niedoprawiony, sos za tłusty i również płaski w smaku. Trochę braków w potrawach, Caprese bez bazylii i inne "kwiatki". Cóż, mogłoby być lepiej, tym bardziej, że La Vita kiedyś zachwycała, teraz chyba bardziej chce oszczędzić niż zachwycić...