My kupiliśmy bardzo zadbane mieszkanie z rynku wtórnego (blok z lat 80). Zmieniliśmy tylko kolor ścian, kupiliśmy meble, lampy, dodatki. Podłogi, drzwi, okna, łazienka, toaleta, a nawet lodówka,...
rozwiń
My kupiliśmy bardzo zadbane mieszkanie z rynku wtórnego (blok z lat 80). Zmieniliśmy tylko kolor ścian, kupiliśmy meble, lampy, dodatki. Podłogi, drzwi, okna, łazienka, toaleta, a nawet lodówka, zmywarka i pralka absolutnie nie wymagały wymiany. Nie wyobrażam sobie kupowania mieszkania w stanie deweloperskim i urządzania go od zera. Chociaż zmysłu estetycznego mi nie brakuje, ale cierpliwości do chodzenia po sklepach oraz cierpliwości do fachowców już tak.
zobacz wątek