A ja po prostu nie ustalam budzetu
Tyle ile fachowiec chce - tyle mu place. Za farby place tyle ile akurat kosztuja w sklepie. Za inne gadzety, ktore fachowiec potrzebuje (jakies kleje, gladzie, tasmy czy co tam jeszcze konieczne)...
rozwiń
Tyle ile fachowiec chce - tyle mu place. Za farby place tyle ile akurat kosztuja w sklepie. Za inne gadzety, ktore fachowiec potrzebuje (jakies kleje, gladzie, tasmy czy co tam jeszcze konieczne) place tyle na ile mi przedstawi rachunkow.
Jak kiedys fachowiec mi robil kawalerke (w 2005) to sam mnie naciskal, zebym jechal zobaczyc czy mi sie podoba, a ja mu mowilem, ze nie mam czasu niech robi dalej i ze nie bede sie targowal tylko tyle ile powie tyle mu zaplace. Ja kupilem kafle, prysznic, panele - cala reszta tyle ile chcial. Nawet rachunkow nie zadalem. Najwazniejsze to nie ustalac zadnego budzetu.
zobacz wątek