Przecież mamy lato. Przed nami jesień. To dopiero będzie jazda.
W końcu wyjdzie na jaw deweloperska wrażliwość.
Kupione, sprzedane, zapomniane.
Księgi wieczyste. Kto by to...
rozwiń
Przecież mamy lato. Przed nami jesień. To dopiero będzie jazda.
W końcu wyjdzie na jaw deweloperska wrażliwość.
Kupione, sprzedane, zapomniane.
Księgi wieczyste. Kto by to czytał. Przecież na folderze reklamowym nie było kałuż.
Teraz mam tanie mieszkanko i problem na ulicy.
zobacz wątek