Widok
Wynajem mieszkania do 1000zł z opłatami - czy w trójmieście jest to realne?
Witam. Witam. Jestem młodą, pracującą studentką. Poszukuję kawalerki do wynajęcia - mogę jednak zapłacić max 1000zł (a w to wliczone już opłaty). Nie palę, jestem spokojną osobą - odpowiedzialną. Wynajmę na minimum 1.5 roku a możliwe, że dłużej - to zależy od tego, jak mi się ułoży kilka spraw.
Interesuje mnie najbardziej Gdynia - Dąbrowa, Wielki Kack, Fikakowo, Karwiny i wszelkie dzielnice w pobliżu, jednak niekoniecznie.
Interesuje mnie najbardziej Gdynia - Dąbrowa, Wielki Kack, Fikakowo, Karwiny i wszelkie dzielnice w pobliżu, jednak niekoniecznie.
Rumia i Reda jest najlepsza opcją ! doskonaly dojazd do 3-miasta ,10-15 minut skm lub autobusem , nowe mieszkania bezczynszowe wiec wynajem fajnej 30 metrowej kawalerki mozna znalezc nawet za 700 zl wszystkie oplaty lacznie z wynajmem. Jest naprawde super dojazd do centrum Gdyni i wielu studentow bierze taka opcje . Jest jeszcze Wejherowo tez to warto brac pod uwage. Z Rumi lub Redy bedziesz szybciej w centrum Gdyni niz z tych osiedli Gdynskich co napisalas.
Mam pracę i uczelnię w pobliżu, dlatego codzienny dojazd w obie strony zająłby mi ok. 2 godzin.. Plus przemieszczanie się w ciągu dnia do klientów na terenie tych dzielnic = niezbyt korzystne rozwiązanie. Wychodzi na to, że lepiej dopłacić 200 zł i tu coś znaleźć, bo tak za 1200 z opłatami można już coś znaleźć.. Ale będę szukać do 1000zł. Ostatnio widziałam ogłoszenie o wynajmie mieszkania w szeregowcu lub domku (nie pamiętam) - wejście niezależne itd. - ale nie wiem, jak się żyje tak w jednym domu z innymi - może ktoś ma takie doświadczenia?
Wynajmuje kawalerke na Fikakowie w tej chwili po znajomosci i biore 1000 na reke, bez oplat. Wiem ze lokator placi do tego ok 200zl miesiecznie czynszu do wspolnoty i pewnie za prad kolo 100zl.
Bez znajomosci bralem 1100zl, czyli na samym Fikakowie kawalerka wynioslaby Cie ok 1400 ze wszystkim.
Fikakowo zgodnie z podzialem administracyjnym, czyli ulice Szefki, Gryfa Pomorskiego i Lipowa.
Moj lokator wyprowadza sie z koncem czerwca.
Zapewne wiec bede niedlugo szukal kogos nowego do mieszkania.
I z praktyki wiem (bo to juz moj 4ty lokator), ze nie ma z tym zadnego problemu za ww. kwote. Slyszalem od moich lokatorow ze w innych miejscach za 1200-1400zl oferuja mieszkania z wielkiej plyty w wysokosciowcach, albo jakies podejrzane pokoje w starych domach "z oddzielnym wejsciem".
Myslalem ze na Karwinach bedzienieco taniej, jako ze tam sa w wiekszosci starsze bloki, jednak zasiegnalem jezyka od znajomego ktory wynajmuje tam 2 pokoje i mowil ze ceny niewiele sie roznia i nawet jesli w ofercie mozna znalezc cos za 900-1000zl to z nawiazka odbija sie to w czynszu ktory potrafi dojsc i do 400zl (za kawalerke!), no ale taki to juz los mieszkan w spoldzielniach mieszkaniowych, ze wszyscy skladaja sie na remonty najstarszych budynkow.
Jesli jestes zainteresowana wysuplaniem nieco wiekszej kwoty, to daj znac na priv, bede mial od lipca wolna kawalerke na Fikakowie. Z tym ze ja wynajmuje legalnie ze wszystkimi tego konsekwencjami :)
Bez znajomosci bralem 1100zl, czyli na samym Fikakowie kawalerka wynioslaby Cie ok 1400 ze wszystkim.
Fikakowo zgodnie z podzialem administracyjnym, czyli ulice Szefki, Gryfa Pomorskiego i Lipowa.
Moj lokator wyprowadza sie z koncem czerwca.
Zapewne wiec bede niedlugo szukal kogos nowego do mieszkania.
I z praktyki wiem (bo to juz moj 4ty lokator), ze nie ma z tym zadnego problemu za ww. kwote. Slyszalem od moich lokatorow ze w innych miejscach za 1200-1400zl oferuja mieszkania z wielkiej plyty w wysokosciowcach, albo jakies podejrzane pokoje w starych domach "z oddzielnym wejsciem".
Myslalem ze na Karwinach bedzienieco taniej, jako ze tam sa w wiekszosci starsze bloki, jednak zasiegnalem jezyka od znajomego ktory wynajmuje tam 2 pokoje i mowil ze ceny niewiele sie roznia i nawet jesli w ofercie mozna znalezc cos za 900-1000zl to z nawiazka odbija sie to w czynszu ktory potrafi dojsc i do 400zl (za kawalerke!), no ale taki to juz los mieszkan w spoldzielniach mieszkaniowych, ze wszyscy skladaja sie na remonty najstarszych budynkow.
Jesli jestes zainteresowana wysuplaniem nieco wiekszej kwoty, to daj znac na priv, bede mial od lipca wolna kawalerke na Fikakowie. Z tym ze ja wynajmuje legalnie ze wszystkimi tego konsekwencjami :)
http://www.rebel.pl/product.php/1,303/17773/Alchemicus.html
Realne może to jest, ale mało prawdopodobne. Nawet jeśli pojawiają się takie oferty, to są bardzo szybko rozchwytywane. Szczególnie latem i wczesna jesienią - przed rokiem akademickim. wtedy studenci biorą praktycznie wszystko, a jakieś korzystniejsze oferty praktycznie od razu są wręcz rozdrapywane. Musiałabyś cały czas siedzieć w necie i śledzić ogłoszenia. No i najlepiej być na miejscu, żeby od razu móc pojechać, zobaczyć i ewentualnie zaklepać. Jeśli się chce mieszkać bez współlokatorów i w jakimś w miarę fajnym miejscu, to trzeba się liczyć z większymi kosztami niestety.