Re: wynajmować czy na kredyt brać... jak żyć
> zna i zazdrości
Optowałbym za tą opcją, szczególnie jeśli ta osoba czytała o ilościach pokarmu, jakie pochłaniasz :D
> nie wiem, jak kicia zniosłaby jazdę pociągiem...
rozwiń
> zna i zazdrości
Optowałbym za tą opcją, szczególnie jeśli ta osoba czytała o ilościach pokarmu, jakie pochłaniasz :D
> nie wiem, jak kicia zniosłaby jazdę pociągiem ;)
No fakt. W Parku jest zakaz zakopywania martwych zwierząt a wracać z truchełkiem tak głupio.
Ale można by go skremować :/
Deklaruję dowiezienie w niedzielę kilku taczek popiołu na Daleką Pólnoc. Wyłuskasz sobie z nich swego pupila :D
BTW:
Szczyt cierpliwości w puzzlach?
Poskładać kajzerki z bułki tartej ;D
zobacz wątek