Widok
Wypadek
Wczoraj wracając ze sklepu zobaczyłam jak na ulicy Lipowej na chodniku siedzi kobiet, nogi bezładnie opuszczone na ulicę. Podjechałam i zatrzymałam się bo widziałam ,że coś jest nie tak.
Kobieta miała uszkodzony staw kolanowy( nienaturalnie wykręcone kolano), nie była w stanie ruszać nogą i wstać do tego wysoka ciąża ,kropił deszcz i było zimno. Dowiedziałam się ,że przyjechała z Oliwy i była u koleżanki w Baninie. Wracając pośliznęła się i upadła.Zatrzymały się tylko 3 samochody pytając czy pomóc. Nie miałam telefonu i jedna z Pań zadzwoniła po pogotowie i pojechała. Nasza Szanowna Pani Sołtys także przejeżdżała patrząc przez okno samochodu nie pytając czy pomóc . Pani która nieopodal mieszka przyniosła szal by okryć zziębnięta kobietę . Zostałam z poszkodowana do czasu przyjazdu karetki.
Taka to smutna historia,obojętność ludzi a zwłaszcza takich co jeszcze fotki robili i odjeżdżali jest przerażająca.
Kobieta miała uszkodzony staw kolanowy( nienaturalnie wykręcone kolano), nie była w stanie ruszać nogą i wstać do tego wysoka ciąża ,kropił deszcz i było zimno. Dowiedziałam się ,że przyjechała z Oliwy i była u koleżanki w Baninie. Wracając pośliznęła się i upadła.Zatrzymały się tylko 3 samochody pytając czy pomóc. Nie miałam telefonu i jedna z Pań zadzwoniła po pogotowie i pojechała. Nasza Szanowna Pani Sołtys także przejeżdżała patrząc przez okno samochodu nie pytając czy pomóc . Pani która nieopodal mieszka przyniosła szal by okryć zziębnięta kobietę . Zostałam z poszkodowana do czasu przyjazdu karetki.
Taka to smutna historia,obojętność ludzi a zwłaszcza takich co jeszcze fotki robili i odjeżdżali jest przerażająca.
to niech sobie czeresniaki wbija do glowy:
art. 162 kk:
§ 1. Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
art. 162 kk:
§ 1. Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
To smutne jak łatwo przychodzi ludziom ocenianie innych. Zwłaszcza w internecie gdy kryją się za anonimowym nickiem... Może nie dało się tej sytuacji rozwiązać inaczej. Może koleżanka ma malutkie dzieci i nie mogła odwieźć swojego gościa. A może porusza się na wózku. Wypadek przykry, ale nie nam oceniać kto zawinił. Ważne żeby w takiej sytuacji reagować i pomagać. Fajnie, że znalazły się pomocne osoby.
1) czytaj ze zrozumieniem jak nie poitrafisz to przeczytaj jeszcze kilka razy ten paragraf moze omina cie nieprzyjemnosci...
2) czy tak trudno sie zatrzymac zapytac co sie dzieje i czy nie potrzeba pomocy i w ten sposob ocenic sytuacje?
3) wiem do tego trzeba nie byc opoznionym umyslowo burolem...
ostatnie zdanie kwalifikuje cie jednoznacznie do punktu 3 :)
2) czy tak trudno sie zatrzymac zapytac co sie dzieje i czy nie potrzeba pomocy i w ten sposob ocenic sytuacje?
3) wiem do tego trzeba nie byc opoznionym umyslowo burolem...
ostatnie zdanie kwalifikuje cie jednoznacznie do punktu 3 :)
to proste zatrzymujesz sie zawsze w sytuacji gdy moze byc komus potrzebna pomoc, no chyba ze juz na miejscu jest zespol ratunkowy. robisz tak z prostej przyczyny, masz w wozie apteczke w ktorej jest ograniczona ilosc rekawiczek, kocy termicznych i srodkow opatrunkowych, jesli na miejscu zdarzenia jest ktos kto juz udziela pomocy moze potrzebowac do tego np. twojej apteczki. moze tez potrzebowac np rak do zmiany przy resuscytacji... to bardzo meczace.