Kiedys podreczniki byly te same co rok, wiec sie dostawalo od starszego kolegi z podworka.
Tornister starczal na kilka lat, nie to co te goovvna z biedronki teraz.
Jedyne co bylo trzeba kupic to zeszyty i na WF jakies dresy z rynku za 150 000.
Teraz jest PO czy tam PiS...
rozwiń
Tornister starczal na kilka lat, nie to co te goovvna z biedronki teraz.
Jedyne co bylo trzeba kupic to zeszyty i na WF jakies dresy z rynku za 150 000.
Teraz jest PO czy tam PiS i trzeba 500 zl na podreczniki wydac, a za rok sie ich nie sprzeda nawet bo juz beda nieaktualne.
zobacz wątek