Widok
Wyprawy do parku
Hej! Pisałam już na Golden Line, ale tam nikt chętny nie jest do tego, by pokazać mi jakieś fajne tereny w Gdyni. Dopiero niedawno się tu przeprowadziłam, chciałabym poznać jakieś fajne miejsca, ale w pojedynkę to tak trochę dziwnie... Nie znam terenów, nie wiem, dokąd mogę dojechać, jak w ogóle dojechać w jakieś fajne miejsce rowerem.
Czy ktoś jest chętny, nie ma zbyt dobrej kondycji (od razu mówię, że nie jeżdżę dobrze, szybko i długo - raczej jako krajoznawcza, wolna, przyjemna wyprawa) i mógłby mi pokazać fajne miejscówki rowerowe? Nie mówię teraz, ale np. na wiosnę :)
Pozdrawiam!
Czy ktoś jest chętny, nie ma zbyt dobrej kondycji (od razu mówię, że nie jeżdżę dobrze, szybko i długo - raczej jako krajoznawcza, wolna, przyjemna wyprawa) i mógłby mi pokazać fajne miejscówki rowerowe? Nie mówię teraz, ale np. na wiosnę :)
Pozdrawiam!
Primo: zajrzyj tu http://rowery.trojmiasto.pl/ i poczytaj "zakręcone miejsca" (po lewej na górze)
Drugie primo: na wyżej wymienionej stronie są linki do trójmiejskich grup rowerowych (po lewej na dole), zajrzyj tam i zobacz kiedy i gdzie się umawiają i na jakiego typu wycieczki. Dla lajciarzy praktycznie co tydzień coś jest organizowane.
Trzecie primo: poczekaj do wiosny, w lesie tyle śniegu że tylko na biegówkach da się jechać ;)
Aha, i zanabyj mapę turystyczną Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.
Pozdro!
Drugie primo: na wyżej wymienionej stronie są linki do trójmiejskich grup rowerowych (po lewej na dole), zajrzyj tam i zobacz kiedy i gdzie się umawiają i na jakiego typu wycieczki. Dla lajciarzy praktycznie co tydzień coś jest organizowane.
Trzecie primo: poczekaj do wiosny, w lesie tyle śniegu że tylko na biegówkach da się jechać ;)
Aha, i zanabyj mapę turystyczną Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.
Pozdro!
a niby leśnicy to czym odśnieżają? Łopatami? Drogi gospodarcze w lasach też są odśnieżane pługami. Taką leśną drogą jedzie się akurat znacznie wygodniej niż po rozjeżdżonej autami brei na ulicach w mieście. Na cokolwiek nieodśnieżonego z rowerem nie ma się co nawet pchać, bo jeśli nie ma tam naprawdę solidnego przedeptu, się po prostu nie da (na nogach też niełatwo - narty to na chwilę obecną podstawa :))
pozdr
pozdr