Na jarmarku od lat interesują mnie tylko starocie i płyty winylowe, na resztę stoisk nawet nie zaglądam. Jednak podoba mi się ten harmider, tłok, pewien bałagan, zapachy choć niemiłe też. Może tak...
rozwiń
Na jarmarku od lat interesują mnie tylko starocie i płyty winylowe, na resztę stoisk nawet nie zaglądam. Jednak podoba mi się ten harmider, tłok, pewien bałagan, zapachy choć niemiłe też. Może tak było też w średniowieczu? A po jarmarku można zażyć chłodu w nowym centrum handlowym;)
zobacz wątek