Plomba była zerwana przez elektryka prywaciarza z uprawnieniami - za zgodą Energii oczywiście to raz, dwa zgłaszałem sprawę o założenie ponowne plomby kilkukrotnie - zero odzewu, poza jednym...
rozwiń
Plomba była zerwana przez elektryka prywaciarza z uprawnieniami - za zgodą Energii oczywiście to raz, dwa zgłaszałem sprawę o założenie ponowne plomby kilkukrotnie - zero odzewu, poza jednym przypadkiem nieprzygotowanym - który nie wie do jakiego klienta jedzie. Umowa była aneksowana i jest obecnie obowiązującą na której jak wół jest napisane że koleś przyjechał z za słabą plombą. Trzy to, ja nigdzie nie napisałem że chcę tą plombę za free - albo naprawę za free. Zapłącę za plombę bez zająknięcia - tylko niech się łaskawie ktoś pojawi, bo mimo moich telefonów i próśb jest cisza.
A chłopaki z pogotowia energetycznego - 3 lub nawet 4 chłopa, w 20 minut mi naprawili problem z zerem za 50zł /os i to było w godzinach pracy na interwencji, zaraz po tym jak ustalili że faktycznie jest problem i odcinąją prąd proszę Pana elektryka
zobacz wątek