Enegra- nierzetelna firma. opowieśc o naciągaczach prawie jak na wnuczka.
To nic nowego... moja niedosłysząca i niedowidzaca kuzynka /79lat/ została "nawiedzona" w lipcu przez 2 pracownikow Energii, ktorzy szybko wymienili jej licznik i podsuneli do podpisu pismo, ktore...
rozwiń
To nic nowego... moja niedosłysząca i niedowidzaca kuzynka /79lat/ została "nawiedzona" w lipcu przez 2 pracownikow Energii, ktorzy szybko wymienili jej licznik i podsuneli do podpisu pismo, ktore po dokładnym przeczytaniu okazało sie "nowa umową". Miala uzywać pradu w wyznaczonych godzinach /głównie nocnych! :)? bo wtedy byłoby tanio a w pozostałych 2 razy drożej czyli w tych kiedy starsi ludzie normalnie zyją. Nastepnego dnia po tej wizycie sama pojechała do Energii by to odkrecic, złozyła rezygnacje z ww umowy. Mimo zapewnień pracowników, żeby sie nie martwiła, bo nie dostanie wyzszego rach. a umowe anuluja i zaloża stary licznik, cała "operacja" trwała pół roku. W tym czasie przyszedł wysoki rach. a kuzynka bała sie prać, słuchac radia i telewizji. Po wielokrotnych pismach i telefonach, w koncu postraszeniem rzecznikiem praw konsumenta i mediami sprawe załatwiono... ;(
zobacz wątek