Odpowiadasz na:

Rowy, skandaliczne faktury za prąd

Ja choć nie mieszkam w swoim domu od wrzesnia to dostalem za prąd w styczniu choć nawet nie miałem licznika bo zdemontowali 800 zl. Zglosiłem reklamację i śmiech na sali, powiedzieli że takie jest... rozwiń

Ja choć nie mieszkam w swoim domu od wrzesnia to dostalem za prąd w styczniu choć nawet nie miałem licznika bo zdemontowali 800 zl. Zglosiłem reklamację i śmiech na sali, powiedzieli że takie jest zurzycie. Jak najdalej od tej firmy, skandal. Sprawa zgłoszona w urzędzie regulacjii energetyki i u rzecznika praw konsumenta. Na stałe mieszkam w Norwegii, dom stoi pusty, pali się jedna żarówka i alarm. Normalne zyrzycie prądu do tej pory to około 20 kvh miesięcznie, obecnie za styczeń 600 , o zgrozo. Tłumaczą że taki mają odczyt,

zobacz wątek
7 lat temu
~kris

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry