Wystój tragiczny-komuna. Klimatu brak. Obsługa nie ma zielonego pojęcia o podawaniu posiłków i wogóle o prowadzeniu knajpy. Jedzenie na pewno nie jest przygotowywane na świeżo, tylko odgrzewane.Ale całkiem przezwoite, choć każdy przy użyciu paczki knorra zrobiłby lepsze sam w domu. Niestety za taką jakość knajpy i ceny zdecydowanie wolę iść do Moona. Bo Smok to raczej nędzny osiedlowy bar silący się na knajpę chińską. Ogólnie lepiej sobie darujcie wizytę tam...szkoda czasu i pieniedzy.