Odpowiadasz na:

Re: Wyzywanie w szkole

A wedlug mnie dyrekcja, rodzice to nie wszytsko co powinnas zrobic. Zalezy jaka jest ta dziewczyna, bo moze to po prostu zakompleksiona nastolatka ktora nasmiewajac sie z Twojej corki probuje sie... rozwiń

A wedlug mnie dyrekcja, rodzice to nie wszytsko co powinnas zrobic. Zalezy jaka jest ta dziewczyna, bo moze to po prostu zakompleksiona nastolatka ktora nasmiewajac sie z Twojej corki probuje sie dowartosciowac? Ja bym sie spotkala z rodzicami tej dziewczynki, z nia i Twoja corka. Daj im szanse sie dogadac gdzie indziej niz w szkole i w obecnosci kolegow/kolezanek. Powiem Ci ze ja tez mialam nadwage w szkole(teraz tez mam) i nie mam z tego powodu zbytnich kompleksow. Czasem sie zdarzylo ze ktos mnie wyzwal, no ale trzeba miec twardy tylek i sie odszczekac, tego wedlug mnie powinnas nauczyc corke, wiekszej pewnosci siebie. Ja wiem ze jak ktos jest gruby to ma troche ciezej, znam to po sobie, ale ja bylam lubiana mimo ze czasem zdarzyly sie glupie docinki to radzilam sobie z tym sama. Twoja corka nie moze sie tym przejmowac, niech uwierzy w siebie, waga nie jest wazna! Policja, dyrekcja to wedlug mnie najgorsza opcja, wyjdzie na to ze jest kablem i bedzie miala jeszcze gorzej. Niektorzy ludzie sa okrutni, zycie nie jest uslane rozami, trzeba sobie jakos radzic i mysle ze to czas aby corke tego nauczyc, zeby nie byla zalekniona, utwierdz ja w tym ze jest fajnym dzieckiem, pokaz mocne strony, podpowiedz jak sobie poradzic.

zobacz wątek
12 lat temu
~xyz

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry