Widok
Nie polecam dr Kowalskiej, dosłownie w zeszłym tygodniu na moich oczach odmówiła przyjęcia matki z ok 1,5-2 letnim chłopczykiem, który miał 39 stopni gorączki, bo po prostu na ten dzień nie było już miejsc do niej, a akurat nie było nikogo z innych lekarzy. Rozumiem,ze lekarka tez ma jakies godziny pracy, ale jest pediatrą i dziecka z taką gorączką się nie zostawia, to nie praca na poczcie od- do.
Dodam,że jeszcze nigdy nie widziałam, aby dr Kolek, czy dr Pieńkowska w takiej sytuacji nie zgodziły się na przyjęcie dziecka pomimo nawet gdy w rejestracji nie ma już miejsc do nich.
Dużym mankamentem tej przychodni jest rejestracja.
Dodzwonić się do rejestracji graniczy z cudem (nie ma szans z rana dodzwonić się, a potem już brak miejsc), a rejestracja internetowa jest tylko na 4 miejsca, wiec najczęściej też już jest wszystko zajęte.
Dobrze, ze choć dr Pieńkowska i Kolek (obie godne polecenia) przyjmują dzieci, nawet jak nie uda się zarejestrować nim wszystkie miejsca się zapełnią.
Dodam,że jeszcze nigdy nie widziałam, aby dr Kolek, czy dr Pieńkowska w takiej sytuacji nie zgodziły się na przyjęcie dziecka pomimo nawet gdy w rejestracji nie ma już miejsc do nich.
Dużym mankamentem tej przychodni jest rejestracja.
Dodzwonić się do rejestracji graniczy z cudem (nie ma szans z rana dodzwonić się, a potem już brak miejsc), a rejestracja internetowa jest tylko na 4 miejsca, wiec najczęściej też już jest wszystko zajęte.
Dobrze, ze choć dr Pieńkowska i Kolek (obie godne polecenia) przyjmują dzieci, nawet jak nie uda się zarejestrować nim wszystkie miejsca się zapełnią.
Ja do niedawna ze swoją córką chodziłam do dr zastawnej i byłam bardzo zadowolona ale niestety od nowego roku Pani doktor już w tej przychodni nie pracuje. Córeczka automatycznie została przepisana do nowej Pani doktor, która nam za bardzo nie przypasowała... jest zakręcona, myli się, nie potrafi odpowiedzieć na pytania i ogólnie nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia. Jeśli chodzi o dr. Kowalską to jej również nie polecam. Kiedy moja córka miała 4tyg trafiłam do niej ponieważ malutka wymiotowała (tydzień wcześniej z tego powodu byłyśmy w szpitalu przez kilka dni). Pani dr Zastawna nie mogła nas przyjąć, ponieważ już kończyła pracę a ja nie miałam jak dotrzeć w przeciągu 10minut do przychodni więc dr zastawna poprosiła dr kowalską o to żeby nas przyjęła. Gdy trafiłyśmy na wizytę dr Kowalska od początku była opryskliwa, widać było, że jest z jakiegoś powodu niezadowolona i pod koniec wizyty oświadczyła "wkurzyłam się, że musiałam was przyjąć bo nie jesteście moimi pacjentkami ale już mi przeszło...". Zamurowało mnie...jak może tak mówić lekarz i do tego pediatra! Dlatego szczerze Nie polecam tej pani...
Dr Kollek przyjmuje w innej przychodni kilkadziesiąt metrów dalej, nie ma najmniejszego problemu z dostaniem się do niej, bo przyjmuje w malutkiej przychodni gdzie małe dzieci są przyjmowane razem z dziećmi chorymi i dorosłymi też chorymi, nie ważą tam dzieci, nawet nie mierzą itp., często brakuje nawet im szczepionek - za to Dr Kollek wkręca większości matkom że ich dzieci są chore i wymagają natychmiastowej rehabilitacji, oczywiście prywatnej u jednego z trzech poleconych przez nią rehabilitantów.
Podobno kiedyś doktor Kollek była świetnym lekarzem ale coś się stało i ostatnio ma dziwne metody diagnozowania i leczenia dzieci. Większość zdrowych dzieci wysyła na rehabilitację i to jeszcze metoda Vojty. I ogólnie ma manię diagnozowania napięcia mięśniowego u zdrowych dzieci. Naprawdę nie polecam tego lekarza !!!