X Miedzynarodowy Festiwal Teatrow Plenerowych i Ulicznych FETA

W tym roku była krótsza, ale zdążyłem się zmęczyć. Żauważyłem też więcej fotografujących amatorów. Choć faktycznie Miss Elwira miała rację, że niektórzy przeginali z papparazzi!!

Same spektakle dobre, choć brakowało mi bardziej kontrowersyjnych. Biuro Podrózy trochę zawiodło, powinni byc na Targu Wegłowym.

Najlepsze co widziałem to francuski Malabar. Ludzie na koniec w pianie to była wspaniała zabawa!! Jak zwykle na poziomie byli też rosjanie z MR. Pezo's.

Mam nadzieje ze za rok nie będzie tylko cyrkowa feta.