Re: Yasminelle, a Torbiel
Heh...dziwne to wszystko. Opakowanie yasminelle sie skonczylo. Kontrola u gin-endo, niby wszystko ok, a jednak na tabletkach anty urosl pęcherzyk 24mm. Pewnien juz byc gotowy do pekniecia, a pewnie...
rozwiń
Heh...dziwne to wszystko. Opakowanie yasminelle sie skonczylo. Kontrola u gin-endo, niby wszystko ok, a jednak na tabletkach anty urosl pęcherzyk 24mm. Pewnien juz byc gotowy do pekniecia, a pewnie nie pęknie znajac zycie i znow sie torbiel pojawi. Chyba trzeba zaczac dzialac na swoja wlasna reke i zaipatrzyc sie w ziolka Ojca Sroki. Moze one cos pomoga.
zobacz wątek