Widok
Z W I E R Z...( i ONI)
Boże...
-albo nie jestes w najmniejszym stopniu świadom tego co piszesz, albo Ci po prostu odbiło!!!(ale teraz juz wiem skąd masz takie poprzeinaczane...dosłownie -patologicznie przekształcone informacje ...Teraz juz wiem...Bo tylko dwa źródła są tego)
I w tej chwili znowu wychodzi na to, że to Kiwdul zaczyna...(a do cholery z tym!!!!)Mam stać i patrzeć jak(...)....(...) opluwają mnie, UCZUCIA i moje zasady!!!!?????I to w jaki sposób...niby wszystkowiedni, a wiedzący nawet mniej niz g(...) !!!
No i co???!!!nie moge teraz krzyczeć???nie mogę ciskać Waszymi fekaliami???!!(aha...że Wy tak spokojni , tacy opanowani, tak???Ale(...) nie ton tutaj sie dziś liczy, a to co kto chłapie bez opamiętania!!!!!nie jestem Chrystusem, który nadstawiał drugi policzek-jestem zwykłym człowiekiem i nie mam sobie do zarzucenia wiecej, niz przecietny z WAS!!!
Ja tutaj nie operowałem fałszywymi oskarżeniami wobec kogokolwiek!!!Nie gadałem podsłyszanych paszkwili itp. !!! I tego nigdy bym nie zrobił(ale ja to właśnie Ja, a nie WYI!!!)
(...) ...(...) co to za ludzie...Ale teraz coraz bardziej rozumiem tych z czasów starożytnych...i tych poszczutych psami!!!(tylko, że ja sie nie dam i (...)tych "ludzi"!!!)
(nawet kropli wody nie dostałeś do swego gardła, a już krzyczysz, że chlałeś cały dzień PRAWDĘ!!!)
(...)... (...) następny nawiedzony robi ze mnie jakiegoś szarlatana -zboczeńca-dewianta!!!!!
Pokaż mi te pornografie paranoityku, a oddam Ci swe mieszkanie!!!!
najmniejsze coś pokaż...byle co!!!POKAŻ!!!
Albo juz się zamknij(...) i nigdy już się na ten temat nie wypowiadaj!!!
Kto chce jeszcze??!!!posiadam i inne dobra!!!
...te same jęzory twierdzą , że wille mam(tzn. burdel)!kto chce-oddam za darmo parę seansików z moimi k****kami(bo przecież ja je mam...!!!) A może któryś lub która zwerbuje sie do mego interesu?!no jak?dobrze zapłacę! nikt nie chce?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ TAK, I PRZYZNAJĘ SIĘ DO GRZECHU CIĘŻKIEGO.KTÓRY ŚWIADOMIE POPEŁNIŁEM-SPRZED 3.5 ROKU - P R A W D Ę MÓWIŁEM ZAMIAST KŁAMAĆ !!!!!!!
JESTEM WNNY WIĘC PRAWDOMÓWNOŚCI!!!
NAJCIĘŻSZEJ ZBRODNI ZE ZNANYCH!!!!!!!
(głos)ZABIĆ GO!!!!
(ssw)
-albo nie jestes w najmniejszym stopniu świadom tego co piszesz, albo Ci po prostu odbiło!!!(ale teraz juz wiem skąd masz takie poprzeinaczane...dosłownie -patologicznie przekształcone informacje ...Teraz juz wiem...Bo tylko dwa źródła są tego)
I w tej chwili znowu wychodzi na to, że to Kiwdul zaczyna...(a do cholery z tym!!!!)Mam stać i patrzeć jak(...)....(...) opluwają mnie, UCZUCIA i moje zasady!!!!?????I to w jaki sposób...niby wszystkowiedni, a wiedzący nawet mniej niz g(...) !!!
No i co???!!!nie moge teraz krzyczeć???nie mogę ciskać Waszymi fekaliami???!!(aha...że Wy tak spokojni , tacy opanowani, tak???Ale(...) nie ton tutaj sie dziś liczy, a to co kto chłapie bez opamiętania!!!!!nie jestem Chrystusem, który nadstawiał drugi policzek-jestem zwykłym człowiekiem i nie mam sobie do zarzucenia wiecej, niz przecietny z WAS!!!
Ja tutaj nie operowałem fałszywymi oskarżeniami wobec kogokolwiek!!!Nie gadałem podsłyszanych paszkwili itp. !!! I tego nigdy bym nie zrobił(ale ja to właśnie Ja, a nie WYI!!!)
(...) ...(...) co to za ludzie...Ale teraz coraz bardziej rozumiem tych z czasów starożytnych...i tych poszczutych psami!!!(tylko, że ja sie nie dam i (...)tych "ludzi"!!!)
(nawet kropli wody nie dostałeś do swego gardła, a już krzyczysz, że chlałeś cały dzień PRAWDĘ!!!)
(...)... (...) następny nawiedzony robi ze mnie jakiegoś szarlatana -zboczeńca-dewianta!!!!!
Pokaż mi te pornografie paranoityku, a oddam Ci swe mieszkanie!!!!
najmniejsze coś pokaż...byle co!!!POKAŻ!!!
Albo juz się zamknij(...) i nigdy już się na ten temat nie wypowiadaj!!!
Kto chce jeszcze??!!!posiadam i inne dobra!!!
...te same jęzory twierdzą , że wille mam(tzn. burdel)!kto chce-oddam za darmo parę seansików z moimi k****kami(bo przecież ja je mam...!!!) A może któryś lub która zwerbuje sie do mego interesu?!no jak?dobrze zapłacę! nikt nie chce?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ TAK, I PRZYZNAJĘ SIĘ DO GRZECHU CIĘŻKIEGO.KTÓRY ŚWIADOMIE POPEŁNIŁEM-SPRZED 3.5 ROKU - P R A W D Ę MÓWIŁEM ZAMIAST KŁAMAĆ !!!!!!!
JESTEM WNNY WIĘC PRAWDOMÓWNOŚCI!!!
NAJCIĘŻSZEJ ZBRODNI ZE ZNANYCH!!!!!!!
(głos)ZABIĆ GO!!!!
(ssw)
Kiwdul Benn
A jednak jeszcze mieszasz, więc po raz ostatni Ci jeszcze tutaj, na forum publicznym odpiszę, a raczej pouczę po raz ostatni, bo zaczyna brakować mi już świętej cierpliwości. Niektórzy są niestety niewyuczalni, a niewyuczalni dostają BANA raz na zawsze. (wiesz co to BAN?) Obyś Ty do nich nie należał. Nie wiesz o co mi chodzi? Już wyjaśniam. 1.Nie edytuj więcej tabelek na całą stronę, ani innych rzeczy, które znacznie utrudniają czytanie, bo to nie Twój prywatny serwer 2. Nie pisz, że możesz pisać co chcesz, bo możesz tyle na ile ci administracja "firmy" pozwoli 3.Skończ rozmowy o pornografii (już skończyłeś? Grzeczny Bobasek! Cacy.) 4. Redaktor strony netowej ma prawo do ingerowania w całą jej zawartość, łącznie z zablokowaniem dostępu z Twojego komputera. (nie wierzę, żebyś umiał to obejść, widząc jak sobie z zabezpieczeniem po amatorsku radzisz) 5.Redaktor ma prawo do całkowitego zaprzestania udostępniania serwisu HydePark bez podania przyczyn po uprzednim poinformowaniu użytkowników o podjęciu takiej decyzji. Zwłaszcza jeżeli uczestnicy wciąż nie będą się stosowali do reguł. 6. Nie masz prawa do reklamacji usługi 7.Przestań się rzucać bo w tym wieku to może być przyczyną choroby wieńcowej. (Redakcja czuwa ze zdwojoną siłą. Wczoraj pojawiła się odpowiednia Informacja na górze) ...punkty te oczywiście nie są obowiązkowe, próbuj więc dalej sztuczek jak nie wierzysz. ad#5 Jeśl nie znasz reguł to czas je poznać. Jeśli przypadkiem chcesz przeprosić redaktora naczelnego (.heh., tylko czy on jeszcze chce? .huh.) to służę Ci dokładnym adresem. Chcesz? PS. O "Drobince" już nigdy więcej nie wspomnę na tym forum. To Twój własny, prywatny bałagan.
Kidull Nneb
Masz pecha, że przeszłość się za Tobą ciągnie. Ale musisz się z nią pogodzić i zaakceptować to co się stało. Błaganiem czy wściekłością nie odzyskasz straty. Stratę odzyskać możesz tylko ciężką pracą. Musisz zobaczyć w sobie to co powoduje twoje porażki i pozbyć się tego choćby byłoby to ważną częścią ciebie. Bez tego znikniesz w otchłani rozpaczy iniepowodzeń.
Kiwdull Nneb
Jęsłi chcesz popisać się umiejętnościami z takim trudem uzyskanymi od twoich znajowych (jakże tajemniczych i wspaniałych) by podbić swoje poczucie własnej wartości oraz dla zaimponowania innym, zrób to tak by nie przeszkadzać innym. Jeśli jesteś tak dobry w HTML to zrób wspaniałą stronę i umieść na niej licznik odwiedzających, będziesz miał informację zwrotną.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Kiwdull Nneb
Chciałem byś na pewno odpowiedział na dwa z podanych wyżej pytań, miały poniektóre z nich podtekst dlatego jeśli byś chciał je pominąć, zaakceptował bym to dlatego było ich tyle. Ty nie dość że zareagowłeś wręcz wulgarnie i panicznie to w dodatku nie odpowiedziałęś na rzadne z nich. Ponawiam moją prośbę o odowiedzi. Jeśli jednak znów spowodujesz kłopoty z tą stroną to nie podaruję ci tego w świecie rzeczywistym. Mówię poważnie
Fate
Nie pogodzę się ze stratą. Kiedyś w końcu będzie mnie stać na założenie takiej gazety jak Hydepark bez uzależniania się od jakiegoś zawszonego lokalnego dziennika, który zamiast szanować ludzi szacuje tylko zyski z ludzi. Tęsknię i szlocham po nocach, tak mi tamtego sobotniego poranka brak (dla niektórych wybrańców piątkowego popołudnia). I tego napięcia przez cały następny tydzień. Dzięki tamtemu Hydeparkowi poznałem najcudowniejsze osoby (i inne anioły)
Kiwdul Nneb
Przestań w końcu bawić sie w kotka i myszkę z adminstracją Trójmiasta.pl
Jak się okaże ze choć trochę z Twojego powodu zlikwidowali ten HP bo zaczałeś sie gimnastykować z CHŁAM-TML-em to nie wybaczę Ci tego. Odgrzebię ze szpargałów Twój falowcowy adres, przyjadę, złapię za gardło i będę trzymał tak długo aż nie stworzysz własnymi rękoma w internecie nowego równie dobrego hydeparku.
Jak się okaże ze choć trochę z Twojego powodu zlikwidowali ten HP bo zaczałeś sie gimnastykować z CHŁAM-TML-em to nie wybaczę Ci tego. Odgrzebię ze szpargałów Twój falowcowy adres, przyjadę, złapię za gardło i będę trzymał tak długo aż nie stworzysz własnymi rękoma w internecie nowego równie dobrego hydeparku.
K W I Z A C
Powstałeś po to by wypełnić pustkę w duszy osieroconego chłopaka który rozpaczliwie poszukiwał szansy na przeciwstawienie się wizerunkowi większego brata. Nie jesteś niczym więcej niż niedoskonałą projekcją fikcyjnych możliwości. Myślisz że możesz kogokolwiek obronić? Oczywiście. Masz absolutną rację. Brawo panie rycerzu w bieli. To jest moje największe zwycięstwo. Żyj i niech inni wierzą w twój etos. Ja nie istnieję. Tak powinno być. Ja czekam. A czasami działam. I tak na końcu wszyscy traficie do mnie. Nie istnieje nic więcej poza żałosnym końcem. Ależ ja chcę abyś zwyciężył. To prawda od lat rosłeś w potęgę. Potęgę którą zatruwa ziarno spaczenia. I wykrzywia twoje oczy i duszę. A kiedy inni podążą za tobą do twojego zamku aby schronić się przed mrokiem, może okazać się że zamiast gospodarza czeka na nich ktoś inny. Nie można pokonać entropii.
Apocalypse
Ja ciebie widzę i nie zaprezczam twojemu istnieniu jesteś moim wrogiem, byłeś nim zawsze tak samo jak skaza wewnątrz mnie. Do mojego zamku nie raz wkradnie się skaza ale będę z nią walczył. Mam wizję i będę nią podążał. Zachowam ideały tylko one są w stanie powstrzymać skazę. Biały? to kolor śmierci. Moimi kolorami jest czerwień zieleń i czerń.
Dokt. Albert
Widzisz zabrakło ci czegokolwiek... jak chcesz to nazwać (wiarą odwagą) żeby choć przez chwilę uwierzyć w to co czai się za oknem. Dopóki siedzisz bezpiecznie przed szklanym ekranem nie myślisz iż coś ci grozi. W fikcyjnej albo i nie, klinice leczysz albo i nie pacjentów i jesteś szczęśliwy, albo i nie. I oto chodzi. Tak ja nie istnieję. Wypisuję szalone bzdury siedząc gdzieś w ciemnym kąciku i uważając żeby starsi nie przyłapali mnie jak stukam w klawisze. A może i nie. Czy wiesz co czuje człowiek do którego zbliża się śmierć. Gdy spogląda w oślepiające światło latarki , gdy panicznie czołga się do tyłu i gdy dotknie owrzodzoną ręką zaworu gorącej wody? Wiesz jaka temperatura panuje w dużych rurach ciepłowniczych? 120 stopni... to już nie woda ale para która jest nimi tłoczona. Nie potrzeba nikogo fizycznie zabijać. Wystarczy puścić mu mały jej obłok w twarz i zostawić. Jak myślisz napiszą o tym w gazetach? Ale to wszystko nie ważne. Ja przecież nie istnieję. Po prostu jestem częścią ciebie. Umieściłem się głęboko w twoim umyśle i czekam. Czas nie ma znaczenia i tak w końcu trafisz do mnie. Prędzej czy później. Entropia te sprawy.
K W I Z A C
Czerwień – kolor życia istot posiadających krew, zieleń – toż samo u roślin, czerń – a to nie jest kolor zagłady? Swoją drogą ciekawe czemu kolor biały kojarzy ci się ze śmiercią. Może dkt. Lecter by coś powiedział na ten temat. Po za tym fakt energia niweluje chwilowo entropię, ale tylko chwilowo. Nie istnieje nieskończone jej źródło tak samo jak ty nie jesteś nieśmiertelny i jak fakt iż ideały się zmieniają. Nie trwają wiecznie. Jedni nazywają to ewolucją inni nauką. A jak ty nazwiesz odrzucanie jednych ideałów w imię drugich. I jak się to ma do ich się kurczowego trzymania? To właśnie jestem ja Skaza, spaczenie. Nazywaj mnie jak chcesz ale już za mną podążasz. I sam to wiesz i czujesz choć może nie chcesz się do tego przyznać?
Apocalypse
Są ideały które się nie zmieniaja są sposby które się modyfikuje ale jest jedna najbardziej przeciwna twej istocie idea samodoskonalenie się do tego samoświadomość i prawda (dążenie do niej) Jeśli coś jest sztywne to łatwo to spaczasz. po pewnym czasie się rozlatuje. "Entropia" układu, mój jest elastyczny lecz trzyma się Celu i przez to ma dopływ energii.
Zajrzyj na daleki wschód tam biel jest śmiercią. Dla mnie czerń jest kolorem introspekcji.
Zajrzyj na daleki wschód tam biel jest śmiercią. Dla mnie czerń jest kolorem introspekcji.
ADMINIE( i zainteresowani)
...NIE JA ROZPOCZEŁEM TĘ KLINICZNĄ PARANOJE!!!
I to po pierwsze powinieneś zrozumieć
-Zwyrodnienie tego co było poprzednio-
pokazałem na przykładzie
ZWYRODNIENIA CAŁEJ TEJ CHOLENEJ STRONY!!!
Ty mnie straszysz, a ja już wyrosłem ze strachów lachów dziadów i czarownic!!!
A co warta taka strona, gdzie brud ścieka( i wszystkie fekalia )po kims niewinnym???I nawet Admin nie jest juz bezstronny?!!!
(dopowiedz sobie)
i nie strasz mnie BANEM, bo sam jednak zapewne wiesz ile jest sposobów na obejscie-zawsze gdybym chciał-pisałbym tu-i chce pisac-wiec bedę(choć moje umiejetności są tak nikłe...)(ale nie muszą one byc moje...)
I nie chce sie popisywać-jestem człowiekiem emocjonalnym- dlatego to właśnie tak, a nie inaczej wygląda....
Ty wiesz i tamci rowniez wiedzieli , jak mnie sprowokowac ... wykorzystywaliście to bezwzględnie- bezdusznie( i kto tu jest w takim razie potworem???? ja???), a potem śmiesz pouczać i pisać jak bardzo jesteś wspaniałomyślny i kulturalny zarazem, bo nie zrobisz tego lub poprosisz o tamto ...
JESZCZE RAZ:
-NIE JA ZACZAŁEM TE KLINICZNA PARANOJE!!!
ALE JA CHCIAŁBYM JA ZAKONCZYĆ!!!
dasz mi to uczynić???
dla NAS WSZYSTKICH??!!
I to po pierwsze powinieneś zrozumieć
-Zwyrodnienie tego co było poprzednio-
pokazałem na przykładzie
ZWYRODNIENIA CAŁEJ TEJ CHOLENEJ STRONY!!!
Ty mnie straszysz, a ja już wyrosłem ze strachów lachów dziadów i czarownic!!!
A co warta taka strona, gdzie brud ścieka( i wszystkie fekalia )po kims niewinnym???I nawet Admin nie jest juz bezstronny?!!!
(dopowiedz sobie)
i nie strasz mnie BANEM, bo sam jednak zapewne wiesz ile jest sposobów na obejscie-zawsze gdybym chciał-pisałbym tu-i chce pisac-wiec bedę(choć moje umiejetności są tak nikłe...)(ale nie muszą one byc moje...)
I nie chce sie popisywać-jestem człowiekiem emocjonalnym- dlatego to właśnie tak, a nie inaczej wygląda....
Ty wiesz i tamci rowniez wiedzieli , jak mnie sprowokowac ... wykorzystywaliście to bezwzględnie- bezdusznie( i kto tu jest w takim razie potworem???? ja???), a potem śmiesz pouczać i pisać jak bardzo jesteś wspaniałomyślny i kulturalny zarazem, bo nie zrobisz tego lub poprosisz o tamto ...
JESZCZE RAZ:
-NIE JA ZACZAŁEM TE KLINICZNA PARANOJE!!!
ALE JA CHCIAŁBYM JA ZAKONCZYĆ!!!
dasz mi to uczynić???
dla NAS WSZYSTKICH??!!
Samotna
NIe chcę się Ciebie pozbywać stąd, nie szkodzisz nikomu, nie przeszkadzasz, nie wyzywasz...poza tym nie mam takowych kompetencji...
Pisz
Lubię Cię czytać
Za to uważam, że to "nasi" Panowie czasami przesadzają z rzucaniem mięsa...i rzucaniem się do swoich oczu :) ale to też się (mam nadzieję) zmieni
Pozdrowionka
Pisz
Lubię Cię czytać
Za to uważam, że to "nasi" Panowie czasami przesadzają z rzucaniem mięsa...i rzucaniem się do swoich oczu :) ale to też się (mam nadzieję) zmieni
Pozdrowionka
K W I Z A C
Biel kolorem śmierci, może. Zgadza się w kulturach wschodu. Ale jeśli się nie mylę jesteś wychowany w kulturze środkowo europejskiej, gdzie biel oznaczała czystość więc dla czego tak łatwo odrzucasz coś co wpojono ci przez rodzinne i otoczenie. A może ty po prostu buntujesz się przeciwko wszystkiemu w co kiedyś wierzyłeś i dla tego tak radykalna zmiana światopoglądu. Elastyczność. Oczywiści to jak najlepiej dla mnie. Popatrz dokąd można posunąć się w elastyczności aby osiągnąć mistyczny i mglisty cel. Co prawda nie wyjawił ci go żaden anioł, ani prorok prawda? A jednak w niego wierzysz. Samo spełniające się proroctwo? Hura! I niech tak będzie na wieki. A elastyczny układzik będzie się rozciągał i rozciągał, aż w końcu pęknie i to z hukiem. Jak wszystko co za bardzo naciągane. A w tedy pozostaną już tylko rozwiązania ostateczne.
THUFIR HAWAT !!!
...żle czytałeś, źle-nieładnie-nie chodziło o umiejetności w tworzeniu nowych kont mailowych(bo do tego nie trzeba miec ich prawie wcale), ale o podtekstowe pytanie (i nawet wywaliłem je na wierzch):po co może byc(przydać sie) tyle kont?! to różnica merytoryczna, wiec nie mamy o czym dyskutować...
Z poważaniem - ten, który potrafi już założyć sobie samodzielnie konto...
Z poważaniem - ten, który potrafi już założyć sobie samodzielnie konto...
Apocalypse
Art.148 paragraf 1 K.K. Rozumiesz??? Od ośmiu lat poz.w. wzyż, lub Oddzał dla Podsądnych na Skarszewskiej 7. Znaczy się u mnie, ale nie pod moim nadzorem. Jeśli rzeczywiście to zrobiłeś i nie są to głupie przechwałki. Na razie nikt cię nie złapie. Poczekaj.. my jesteśmy cierpliwi. W końcu popełnisz błąd.
PS. Ta Klinika, ten szpital ...nie są wcale tak wirtualne jak może Ci się teraz wydawać
PS. Ta Klinika, ten szpital ...nie są wcale tak wirtualne jak może Ci się teraz wydawać
Kiwdul Benn
Kończ więc waść i wstydu oszczędź. Ja obiecałem że nie wspomnę już. Czy ty jesteś w stanie dać słowo, że nie uznów nie zagmatwasz czytelności strony? A ponieważ sprawa wylądowała na dywaniku u samego redaktora naczelnego, a jego nakazy są niepodważalne więc i tak przez pewien czas, aż sprawa nie przycichnie będzie tu bez ozdóbek, dwukolorowo, z jednym rodzajem i wielkością czcionki. Nie byłbyś sobą gdybyś niezakombinował chociaż w małym stopniu. Np. w miejscu adresu strony WWW? Niech już będzie. To przynajmniej nie rozprasza czytania (dopóki się w to nie pacnie myszą)
Apocalypse
Elastyczność jest podstawowym warunkiem przetrwania. Ewolucja powoduje przetrwanie coraz lepiej przystosowanych tworów. Ja zmieniam się by lepiej dopasować się do mojego celu. Cel walki z Tobą jest bardzo bliski mojemu celowi. Nie mam proroków, wizji, mistycyzmu który swoim kłamstwem przykrywał prawdę. Dla mne jest prawda w czystej formie . Cel i działania do niego prowadzące. Skaza jest w podejmowaniu niewłaściwych decyzji, gdzie decyzja została skarzona emocjami które zaślepiły wnioski. Samodoskonalenie jest przeciwieństwem rozkładu, który ty reprezentyjesz.
Kiwdull Nneb
Jesteś słaby i jedyne co potrafisz to użalać się nad swoją stratą. Nawet nie potrafisz dobrze uświadomić swojej winy. Twoje teksty są bez treści. Ciągłe lanie wody na wielką skalę. Nie myślisz ty tylkoreagujesz emocjonalnie na to co jest do ciebie pisane. Jesteś mitomanem z niedostatkiem poczucia własnej wartości.
Dr. Lecter
.... coz ty mozesz wiedziec o mojej sile... a moze jestem rownie bezbronna jak motyl...
co do tego ze cie niesciagne...hm...a skad ta pewnosc...wiesz graniica pilnujaca miejsca w ktorym jestem jest bardzo ruchliwa....raz jestes po jenaj raz po drugiej stronie... tylko trzeba pamieatc ze stad wydostas sie jest duuuuzo trudniej...
co do tego ze cie niesciagne...hm...a skad ta pewnosc...wiesz graniica pilnujaca miejsca w ktorym jestem jest bardzo ruchliwa....raz jestes po jenaj raz po drugiej stronie... tylko trzeba pamieatc ze stad wydostas sie jest duuuuzo trudniej...
Kiwdulu
Bo wyglądAło JaKbyś pIsał tu pOd wPływem mOrza (zbyt Wiele pIwA w loDówce?) fAl burSZtynowych. Dobrzy i źLi znAjomi ze strefy Mroku? No nie wIEm, CHYBA o Tym nie mYślałeM. A jak za dużo zakodujeSZ, to MATRIX cię czeka. RZECZYWIście to kod, a jaki proSTY!!!
PS. I dlaczego dziwisz się, że piszę o trzeźwości?
PS2. Naucz mnie Twoich automagicznych numerów prestidigitatorze. He he..
PS. I dlaczego dziwisz się, że piszę o trzeźwości?
PS2. Naucz mnie Twoich automagicznych numerów prestidigitatorze. He he..
Dr. Abert
Jak na razie to może by tylko art. 156 co najwyżej. Ale. Najpierw trzeba cokolwiek udowodnić. Na dzień dzisiejszy przy stanie Polskiej Policji i Prokuratury może być tylko mowa o nieszczęśliwym wypadku spowodowanym korzystaniem przez nieuprawnionego do tego celu poszkodowanego, bez udziału osób trzecich. I koniec. Jestem bezkarny. I w jaki sposób ktokolwiek miałby to zmienić. Do momentu gdy, nie zostanę przysłowiowo „schwytany na gorącym uczynku”, zakładając iż osoba zatrzymująca mnie by to przeżyła, mogę być co najwyżej podejrzany. Ale, kolejne zresztą, w Tym systemie prawnym nie ma możliwości zatrzymania mnie na więcej niż 48 godzin.
I jestem tego absolutnie pewien. Może jestem policjantem i znam ten system, może jestem adwokatem lub prokuratorem zabawiającym się dywagacjami na publicznym forum, a może jestem już po kontaktach z Wymiarem Sprawiedliwości i doskonale zdaję sobie sprawę z jego możliwości. A może i nie.
Tak więc w obecnej chwili mogę sobie bezkarnie opowiadać o tym co robię, albo i nie robię, i nikt i nic nie jest w stanie mi przeszkodzić. Przy okazji śledząc dyskusję o możliwościach administratora tej strony to jestem niezmiernie ciekawy jak można zablokować dostęp do strony, która z założenia jest publiczna, odpowiednio zdeterminowanej osobie, dysponującej nawet minimalną wiedzą z zakresu przesyłu informacji, bądź posiadającej niezbędne do tego celu znajomości, bądź środki?
A tak przy okazji to dziś jest zły dzień dla kolejnej osoby w tym mieście. Komuś znowu przydarzy się wypadek. Tym razem może będzie to prąd? 220 v nie zabija. Niestety wyrządza ciężkie uszkodzenia organizmu.
Przy okazji wart rozpatrzenia byłby inny pomysł. Słyszałeś kiedyś o zgorzeli gazowej? Ciekawe co by się stało gdyby pojawił się taki przypadek w którymś z trójmiejskich szpitali. I gdy by nie został w porę wykryty. No ale to przeczyło by idei niezauważalności zła. Sprawę by pewno od razu rozdmuchano. A gdyby to nie wydarzyło się w szpitalu ale np. w nowo otwieranym barze szybkiej obsługi w którymś z hipermarketów? Ciekawe jak szybko pojawiły by się pierwsze objawy i kiedy zidentyfikowali by pacjenta zero.
I jestem tego absolutnie pewien. Może jestem policjantem i znam ten system, może jestem adwokatem lub prokuratorem zabawiającym się dywagacjami na publicznym forum, a może jestem już po kontaktach z Wymiarem Sprawiedliwości i doskonale zdaję sobie sprawę z jego możliwości. A może i nie.
Tak więc w obecnej chwili mogę sobie bezkarnie opowiadać o tym co robię, albo i nie robię, i nikt i nic nie jest w stanie mi przeszkodzić. Przy okazji śledząc dyskusję o możliwościach administratora tej strony to jestem niezmiernie ciekawy jak można zablokować dostęp do strony, która z założenia jest publiczna, odpowiednio zdeterminowanej osobie, dysponującej nawet minimalną wiedzą z zakresu przesyłu informacji, bądź posiadającej niezbędne do tego celu znajomości, bądź środki?
A tak przy okazji to dziś jest zły dzień dla kolejnej osoby w tym mieście. Komuś znowu przydarzy się wypadek. Tym razem może będzie to prąd? 220 v nie zabija. Niestety wyrządza ciężkie uszkodzenia organizmu.
Przy okazji wart rozpatrzenia byłby inny pomysł. Słyszałeś kiedyś o zgorzeli gazowej? Ciekawe co by się stało gdyby pojawił się taki przypadek w którymś z trójmiejskich szpitali. I gdy by nie został w porę wykryty. No ale to przeczyło by idei niezauważalności zła. Sprawę by pewno od razu rozdmuchano. A gdyby to nie wydarzyło się w szpitalu ale np. w nowo otwieranym barze szybkiej obsługi w którymś z hipermarketów? Ciekawe jak szybko pojawiły by się pierwsze objawy i kiedy zidentyfikowali by pacjenta zero.
K W I Z A C H A D E R A C H
Zastanawiające postanowiłeś podpisywać się z imienia i nazwiska. Szkoda że z cudzego ale zawsze. Najważniejsze to dobry plagiat. Taki jak i mój. Oczywiście że ewolucja jest podstawą przetrwania. Oczywiście że przetrwanie się kiedyś skończy. Oczywiście że prawda nie istnieje. Prawdą nazywasz subiektywne postrzeganie świata. Czymże jest prawda panie spytał łotr na krzyżu i tak jak ty nie uzyskał odpowiedzi. Prawda dla jednych jest kłamstwem dla innych. Nawet nauki ścisłe nie mają prawd i w pewnych warunkach przysłowiowe 2 + 2 nie będzie równało się 4. Cel nie istnieje, istnieje tylko błąd. Czyli ja. Ja wprowadzam w twoje życie ten nieustanny pierwiastek chwilowości powodując twoje problemy. Wiesz o czym mówię. Kiedy szukasz kluczy do mieszkania, kiedy zepsuła ci się żarówka, kiedy nie wychodzą pomiary w laboratorium. Kiedy bolą cię zęby. To ja błąd, skaza, rozkład i ostateczne zwycięstwo. I tak w końcu czeka cię jeden los. Ale oczywiście walcz z nim odwlekaj to też jest mój dobry wpływ. Trać na mnie jak najwięcej sił i środków. Tak bardzo to uwielbiam. To wszystko dotyczy oczywiście i wszystkich innych. I mnie na równi z wszystkimi. Moja powłoka cielesna jest niedoskonała i to jest wyraz największego mojego triumfu.
I F C I A
Tak bezkarny to dobre słowo. Tak jestem bezkarny. Tak samo jak bohater filmu „człowiek który pogryzł psa”. Wiesz jakie było jego motto? Najlepiej zabijać biednych i staruszki wtedy nikt się tobą nie zainteresuje. Jak zabijesz bogatego to masz prasę i śledztwo na karku. Jak umrze ktoś nieznany to jest tylko umorzenie sprawy. Przy okazji za co mieli by mnie ścigać. Przecież nikogo nie zabiłem a wszystkie rozważania są oczywiście tylko teoretyczne. Oczywiście pod warunkiem iż nikt nie odnajdzie ciała. Prawda?
To takie trywialne. Ale prawdziwe. Tak więc jestem bezkarny. A czy chcesz się o tym przekonać? Możemy się spotkać. Zapraszam. Bardzo łatwo mnie odnaleźć. Wystarczy się wsłuchać w samego siebie. Albo znowu wybrać się w kanały, będę tam dziś wieczorem. I mogę tam na ciebie zaczekać i pokazać ci świat o jakim nie myślałaś że kiedykolwiek ujrzysz. Ale ty się nigdy byś na to nie odważyła. To nie przypuszczenie – to fakt.
To takie trywialne. Ale prawdziwe. Tak więc jestem bezkarny. A czy chcesz się o tym przekonać? Możemy się spotkać. Zapraszam. Bardzo łatwo mnie odnaleźć. Wystarczy się wsłuchać w samego siebie. Albo znowu wybrać się w kanały, będę tam dziś wieczorem. I mogę tam na ciebie zaczekać i pokazać ci świat o jakim nie myślałaś że kiedykolwiek ujrzysz. Ale ty się nigdy byś na to nie odważyła. To nie przypuszczenie – to fakt.
Mixer
Jedno i drugie, choć dla każdego z tych celów należy wybrać odpowiednią metodę uwzględniającą formę żelaza, które ma odegrać rolę wamacniającą. ) Zelazo zawarte w krwi, mięsie i niektórych warzywach ) Ściśle określonych rozmiarów obrączka wykonana z metalu(na bazie żelaza)
Trzeba uważać, by nie pomylić metod. Jedną z najbardziej oczywistych konsekwencji takiej pomyłki jest np. poważne zagrożenie dla zębów, nie przystosowanych do obróbki materiałów stalowych.
Trzeba uważać, by nie pomylić metod. Jedną z najbardziej oczywistych konsekwencji takiej pomyłki jest np. poważne zagrożenie dla zębów, nie przystosowanych do obróbki materiałów stalowych.
C L A R I C E
To ciekawe na jakiej podstawie sadzisz iż mnie znasz. Może i mnie znasz a może i nie. Może to ja znam ciebie. A może i nie. Może jestem mężczyzną a może i nie. Tak dużo niewiadomych . Tak dużo zagadek. Dla ułatwienia zapytaj mnie o co chcesz a ja odpowiem ci szczerze i bez niejasności. Oczywiście bez trywialnych zagadek typu imię i nazwisko. A jak twierdzisz iż odgadłaś moją tożsamość to daj mi jakiś znać. Chciałbym poznać jasnowidza. Mógłbym oczywiście napisać iż jestem tu od paru dni i trafiłem przypadkiem przyglądając się waszym dyskusjom. Nie wytrzymałem i odpisałem. Ale to oczywiście nie prawda. A może i prawda. Widzisz jestem ucieleśnieniem kłamstwa i tego co w człowieku złe. A może się tylko zgrywam, może zaś traktuje te łamy jako katharsis i piszę w przenośni. A to by oznaczało iż wczoraj nikogo nie przywieźli na pogotowie z objawami ciężkiego poparzenia. Prawda?
Chciałabyś się przekonać? Zapraszam. Podobno nikogo nie jestem w stanie skrzywdzić i jestem równie niegroźny co małe dziecko? Przekonaj się. Ale ty również nie będziesz miała odwagi. Prawda?
Chciałabyś się przekonać? Zapraszam. Podobno nikogo nie jestem w stanie skrzywdzić i jestem równie niegroźny co małe dziecko? Przekonaj się. Ale ty również nie będziesz miała odwagi. Prawda?
Zwierz
Hm, ciekawe.Mózgowiec, do mnie.(Mózgowiec: przytłaczająca tułów masa zwojów i bruzd szaroróżowej substancji, ciężko pulsująccej pod przezroczystą, chitynową powłoką, czery pary owłosionych nóg, żarłoczne szczęki, siedmioro oczu o przepastnie głębokim spojrzeniu, trzy mety w "kłębie", ogromna szybkość i potężne zdolności psychiczne)
Mózgowiec, słuchaj , nadchodzi tu taka pancerna zabawka z agresywnym umysłem w środku. Nie, w sumie to zwykły ludzki umysł, ale agresywny i mam z nim do pogadania. Właściwie to teraz ty masz. Strzelałeś kiedyś z działa plazmowego? A obserwowałeś umysł umierający od takiego ładunku? Ach. Nie, ale chciałbyś. Świetnie się wobec tego składa, skup się na tym agresywnym umyśle i podsuń mu "delikatną" sugestię......
Mózgowiec, słuchaj , nadchodzi tu taka pancerna zabawka z agresywnym umysłem w środku. Nie, w sumie to zwykły ludzki umysł, ale agresywny i mam z nim do pogadania. Właściwie to teraz ty masz. Strzelałeś kiedyś z działa plazmowego? A obserwowałeś umysł umierający od takiego ładunku? Ach. Nie, ale chciałbyś. Świetnie się wobec tego składa, skup się na tym agresywnym umyśle i podsuń mu "delikatną" sugestię......
Z A I N T E R E S O W A N I C. D.
Dalszy ciąg przemyśleń na temat bezkarności. Wiem o sprawie gdzie dwóch przestępców pośrodku ulicy w przysłowiowy biały dzień wywlokło człowieka z samochodu za to że oni zajechali mu drogę! Pobili go i co? Policja zwróciła sprawcom zarekwirowany samochód bo zarejestrowany był na jego ojca. Samych zaś sprawców do dziś nie ujęli. Choć jeden z nich mieszka 30 metrów od komisariatu policji. I wcale się nie ukrywa. Co więcej Policjanci doskonale o tym wiedzą i nic nie robią. I tak o roku! Inny zaś przypadek człowiek poszedł na dwa lata do więzienia wskazany przez świadka który jak się po tych dwu latach okazało nawet nie był na miejscu przestępstwa. Co otrzymał krzywoprzysięzca – upomnienie. Niedoszły przestępca – przeprosiny ! Pisemne! Za dwa lata niesłusznie spędzone w celi. Żyjemy w państwie prawa. Tak więc i ja powinienem czuć na karku gorący oddech sprawiedliwości. Prawda?
Lemirko
Nie jestem Samotną. To osoba zupełnie inna. Choć nie obca duchowo. Nie jestem bardzo stara jeśli chodzi o wiek.
Nie liczbą lat wiek duszy naszej odmierza.
Lecz łez morzem które wylałam nad straconym uczuciem.
Nad bliskimi którzy odeszli
I nad rozdarciem szkarłatnej tkaniny mojego ja.
Tak bardzo chciałabym się skryć
W szal dłoni przyjaźni nieskończonej
Lecz łkam cicho nocami ciemnymi
Bojąc się zranioną zostać po raz kolejny.
Nie liczbą lat wiek duszy naszej odmierza.
Lecz łez morzem które wylałam nad straconym uczuciem.
Nad bliskimi którzy odeszli
I nad rozdarciem szkarłatnej tkaniny mojego ja.
Tak bardzo chciałabym się skryć
W szal dłoni przyjaźni nieskończonej
Lecz łkam cicho nocami ciemnymi
Bojąc się zranioną zostać po raz kolejny.
Malayach
Nie zacytowałam cię ostatnio. Było to pytanie, które zadałam pod wpływem tego, co piszesz. A piszesz ciekawie.Mogę się mylić, przecież to oczywiste, lecz cały czas mam wrażenie, że wyłaniają się zTwoich wypowiedzi dwie rzeczy stojące sobie na przeciw. Piszesz, że nie jesteś doskonały, ani niewinny, tzn że przyjmujesz pełną pdpowiedzialność za swoje czyny i nie zastawiasz sie, nie usprawiedliwiasz poczuciem krzywdy, a jednocześnie narzekasz na okrutny świat, który zmusił cię do dokonywania wyborów i oblepił błotem na drodze do celu, a więc pomimo podkreślania swojej winy stawiasz się w roli ofiary, jakbyś chcał mieć jedno i drugie: poczucie własnej siły i współczucie.Zanim zaprzeczysz poczytaj swoje własne "teksty" pisane tutaj na samym początku.
Wiesz, ja sądzę, że emocje niewiele wspólnego mają z rozsądkiem i że nawetnie przyjmując tego do wiadomości lub nic o tym nie wiedząc MOŻNA np. czuć się pokrzywdzonym za narzucone poczucie winy. Narzucone w tym sensie, że zmuszono kogoś do podjęcia decyzji, za którą człowiek i tak będzie się czuł winny, może podświadomie, ale nie miał wyjścia i/lub alternatywa była dla niego zbyt kosztowna (jak ten kapitan statku, o którym napisałeś ) Jest to typowa sytuacja bez wyjścia, emocjonalna konsekwencja "ducha", ideologii, w której wychowuje się od dziecka większość ludzi (przynajmniej na naszym kontynencie) MOŻNA winić wiatr za to, że wieje. Lub jeśli nie sam wiatr, to podły los.
Co do tego posilającego się wilka, sądzę, że to poza.
Naturalnie, różnica w słowach i czynach jest hipokryzją Normy społeczne przede wszystkim zapewniają społeczeństwu spójność, wpajane są od dziecka, a emocje są jednym z najsilniejszych czynników utrwalających je.Często towarzyszy im pojęcie dobra i zła To przygnębiające, jak wiele tracą ideały gdy patrzy się na nie z takiego punktu widzenia. Wierzysz w Boga?
Wiesz, ja sądzę, że emocje niewiele wspólnego mają z rozsądkiem i że nawetnie przyjmując tego do wiadomości lub nic o tym nie wiedząc MOŻNA np. czuć się pokrzywdzonym za narzucone poczucie winy. Narzucone w tym sensie, że zmuszono kogoś do podjęcia decyzji, za którą człowiek i tak będzie się czuł winny, może podświadomie, ale nie miał wyjścia i/lub alternatywa była dla niego zbyt kosztowna (jak ten kapitan statku, o którym napisałeś ) Jest to typowa sytuacja bez wyjścia, emocjonalna konsekwencja "ducha", ideologii, w której wychowuje się od dziecka większość ludzi (przynajmniej na naszym kontynencie) MOŻNA winić wiatr za to, że wieje. Lub jeśli nie sam wiatr, to podły los.
Co do tego posilającego się wilka, sądzę, że to poza.
Naturalnie, różnica w słowach i czynach jest hipokryzją Normy społeczne przede wszystkim zapewniają społeczeństwu spójność, wpajane są od dziecka, a emocje są jednym z najsilniejszych czynników utrwalających je.Często towarzyszy im pojęcie dobra i zła To przygnębiające, jak wiele tracą ideały gdy patrzy się na nie z takiego punktu widzenia. Wierzysz w Boga?
Samotna i Opuszczona
Pisząc o młodości miałam na myśli (bez urazy)niedoświadczenie, bardzo intensywne przeżywanie wszystkiego, dostrzeganie rzeczy, na które dorosły człowiek już nie zwraca uwagi, bo jego wrażliwość zarosła codziennymi szarymi kłopotami i kłopocikami. Taki, który jest może silniejszy, lecz brak mu energii na podziwianie piękna. Wspaniale jest być młodym. Walczę z moją dorosłością.
Mixer
Dr albert się myli. Nie będzie żadnego kucia. Pacan(k)owo jest miasteczkiem położonym daleko stąd, choć niektórymi drogami blisko, w którym duchy rozszarpanych pacynek odzyskują spokój i oddają się wszelkim pacynkowym uciechom, a kucie do nich nie należy. Tym bardziej, że duch pacynki konsekwentnie odmawia podjęcia odpowiedzialności za jakiegokolwiek byka.
O N I
JA NIE CHCĘ PRZESTAĆ PISAĆ???
ja???
tak, jak zwykle macie racje!Wy wszystkowiedzący...Tak-to ja ciągnę ...
TO WY DOBRODUSZNI USERZY NIBY PRZESTAJĄC PISAĆ ZE ZBOCZENCEM-NA NOWO GO POUCZACIE ROZPRAWIAJĄC O BRAKU KULTURY I DOTRZYMYWANIA SŁOWA !!! DOBRODUSZNE LUDKI-ALE NIE NA TEJ ZIEMI (DLA WAS)NIESTETY...
...a kto chce naprawdę zapoznać się z tą " dyskusją" i jak to sie zaczęło , i kto tu naprawde zawinił-niech z łaski swojej cofnie się przynajmniej 9 stron wstecz i prześledzi co ja pisałem i co pisano do mnie(tylko trzeba uważać-bo nieraz jedna osoba używa paru nicków-sam musiałem mocno główkować!i wówczas niech wyrazi swoje zdanie ...Choć ja już nie chce pisać o tym!!!i nie będę odpowiadał na tych łamach(może inaczej, ale nie tutaj)
A o czym ja tu do cholery pisałem wcześniej???
Właśnie o tym, abyście zajęli sie soba-a nie moim życiem, o ktorym nie macie zielonego pojęcia!!!Nie wchodze Wam z buciorami w g. w Wasze zycie!!Nigdy taki nie bylem!!!
...zakłamana zgraja-dobrze, jestem sam!
ale ja nigdy nie zmieniam swego nicka i nie podkręcam atmosferyNie ukrywam się tchóżliwie za paroma pseudo!!!Nie piszę sam do siebie!!!!
ale Wy to lubicie-z sadystycznym stoizmem rozprawiacie o moralności i jakiś kolejny nick wpieprza sie do tej pseudo dyskusji, a kolejny mi grozi przyjazdem(nigdy nie chowam głowy w piasek-chcesz-przyjeżdzaj-tylko nie licz na to, że chwycisz moje gardło bezkarnie-ja już dawno nie mam nic do stracenia-sprawdz...Ty z tym jeszcze i nastepnym...)
...nie będe tu rozprawiał o tanim winie(on wie oczym pisze)- bo jak już mowiłem-nie wyciągam gówna poza muszle klozetową...
A teraz dajcie mi wreszcie spokoj-tak-bede pisał o niczym -tak, jak zawsze i jak zawsze nikomu nie zrobie krzywdy...
(swój html-i coś tam jeszcze...- sam sobie wyłączyłem-nie ma tej "skrzyneczki"itp. - i to jest moja dobra wola-i , proszę Cię -doceń ją...)
Koniec.
ja???
tak, jak zwykle macie racje!Wy wszystkowiedzący...Tak-to ja ciągnę ...
TO WY DOBRODUSZNI USERZY NIBY PRZESTAJĄC PISAĆ ZE ZBOCZENCEM-NA NOWO GO POUCZACIE ROZPRAWIAJĄC O BRAKU KULTURY I DOTRZYMYWANIA SŁOWA !!! DOBRODUSZNE LUDKI-ALE NIE NA TEJ ZIEMI (DLA WAS)NIESTETY...
...a kto chce naprawdę zapoznać się z tą " dyskusją" i jak to sie zaczęło , i kto tu naprawde zawinił-niech z łaski swojej cofnie się przynajmniej 9 stron wstecz i prześledzi co ja pisałem i co pisano do mnie(tylko trzeba uważać-bo nieraz jedna osoba używa paru nicków-sam musiałem mocno główkować!i wówczas niech wyrazi swoje zdanie ...Choć ja już nie chce pisać o tym!!!i nie będę odpowiadał na tych łamach(może inaczej, ale nie tutaj)
A o czym ja tu do cholery pisałem wcześniej???
Właśnie o tym, abyście zajęli sie soba-a nie moim życiem, o ktorym nie macie zielonego pojęcia!!!Nie wchodze Wam z buciorami w g. w Wasze zycie!!Nigdy taki nie bylem!!!
...zakłamana zgraja-dobrze, jestem sam!
ale ja nigdy nie zmieniam swego nicka i nie podkręcam atmosferyNie ukrywam się tchóżliwie za paroma pseudo!!!Nie piszę sam do siebie!!!!
ale Wy to lubicie-z sadystycznym stoizmem rozprawiacie o moralności i jakiś kolejny nick wpieprza sie do tej pseudo dyskusji, a kolejny mi grozi przyjazdem(nigdy nie chowam głowy w piasek-chcesz-przyjeżdzaj-tylko nie licz na to, że chwycisz moje gardło bezkarnie-ja już dawno nie mam nic do stracenia-sprawdz...Ty z tym jeszcze i nastepnym...)
...nie będe tu rozprawiał o tanim winie(on wie oczym pisze)- bo jak już mowiłem-nie wyciągam gówna poza muszle klozetową...
A teraz dajcie mi wreszcie spokoj-tak-bede pisał o niczym -tak, jak zawsze i jak zawsze nikomu nie zrobie krzywdy...
(swój html-i coś tam jeszcze...- sam sobie wyłączyłem-nie ma tej "skrzyneczki"itp. - i to jest moja dobra wola-i , proszę Cię -doceń ją...)
Koniec.