Panowie nie mają pojecia o car audio, zrobili mi zlepek tego co zalegało im na magazynie dopiero gdy oddałem samochód do drugiego instalatora car audio pokazał mi jaka jest odwalona fuszera ,maiła być wymieniona instalacja od głośników i była do starych przewodów dolutowali po 20cm nowego :(,o wygłuszeniu samochodu za co też wżieli pieniądze nie wspomnę bo to po prostu tragedia ,wzmacniacze przykręcone bezpośrednio do blachy od tylnego siedzenia co powodowało świszczenie w głośnikach (oczywiście fachowcy z Autorad poradzili sobie z tym problemem powpinali jakieś filtry za które też musiałem zapłacić ten zabieg wyciszył trochę piszczenie w głośnikach ale na dal było słyszalne ... a panowie na to że tak musi zostać a wystarczyło odizolować wzmacniacze od blachy i po problemie. Tych przykładów mam więcej ale suma sumarum omijajcie z daleka ten zakład nie dajcie się nabrać tak jak ja to zrobiłem