Odpowiadasz na:

Re: ZAGUBIENI W LUSTRZANYM ODBICIU

paty napisał(a):

> Tylko czego to dowodzi?? Jeśli ty nie znasz, nie spotkałeś
> żadnego złodzieja , kleptomana, schizofrenika... –to
> znaczy ,ze oni nie istnieją... rozwiń

paty napisał(a):

> Tylko czego to dowodzi?? Jeśli ty nie znasz, nie spotkałeś
> żadnego złodzieja , kleptomana, schizofrenika... –to
> znaczy ,ze oni nie istnieją ???

Istnieją ale nie jest to kwestia przewartościowania psychiki. To jest jak z tą Twoją dysleksją, ona była i jest. Ludzie o takiej a nie innej hierarchii wartości byli i będą. Teraz wprawdzie zachęca się ludzi do takiego typu życia, bo jest to opłacalne (by biznes się kręcił), ale mimo że Ci ludzie są bardziej widoczni nie znaczy że jest ich znacznie więcej.

> Nie oznacza to ,że otaczam się takimi ludźmi. Sami
> sobie przecież dopieramy znajomych , kolegów, koleżanki ,
> przyjaciół. I jeśli sposób bycia danej osoby ewidentnie nam nie
> odpowiada, to się z nią nie spotykam. Wszystko.

Nie jest to takie oczywiste. Nie dobierasz sobie osób z którymi chcesz pracować. Przychodzisz do pracy (lub szkoły), a one już tam są (chyba że to Ty jesteś szefem). Praca i szkoła są podstawowym źródłem znajomości i przyjaciół. Z doświadczenia wiem że gdy jest się zmuszonym z każdym można się dogadać, a z czasem w jakimś stopniu tą osobę polubić.
I teraz zależy kim jesteś i jakie masz ambicje. Jeśli lubisz walczyć i iść do przodu to musisz się spodziewać, że wybierając pracę dająca Ci możliwość wykazania się i walki o awans, nie będziesz jedyna z takimi zapędami.


> Nikt przecież nie pisał i nie twierdził, ze dotyczy to
> ogółu. Jedyne co zostało na podstawie opinii psychologa
> stwierdzone , to zwiększająca się liczba ludzi charakteryzująca
> się, ulegająca danemu zachowaniu, takiej postawie.
> Ale spokojnie bez paniki. :) Do wszystkiego należy podchodzić z
> dystansem... :)

Wierzysz psychologom?

> No przepraszam bardzo, ale jeśli 22-27 letnia kobieta ,żyje z
> facetem pięć lub więcej lat i jest dziewicą to albo z nią ,albo
> z nim jest cos nie tak !! ;))))))))))))

Kwestia tego jakimi wartościami ludzie się kierują w życiu. Jednemu bliższy jest borderline i wydaje się on zwykłym zachowaniem. Dostrzega wiele takich osób w otoczeniu i staje się to dla niego czymś normalnym, pospolitym (może nawet prawidłowym). Gdy jednak zechciałby się rozejrzeć zobaczy że świat jest dużo bardziej złożony.
Seks nie jest wyznacznikiem miłości, są takie osoby które chcą poczekać do ślubu. Na początku też było to dla mnie dziwne, ale od jakiegoś czasu, zacząłem dostrzegać, że tych osób jest dość sporo wokół mnie. Z moich kilku letnich obserwacji wynika, że osoby te są całkiem szczęśliwe i nie mają zauważalnych odchyłów psychicznych ani fizycznych. Ci ludzie nie potrzebują chwalić się swoimi zasadami, a "single", ambicja, rozwój i zachęta do bycia borderline jest ciekawszym tematem dla mediów.

zobacz wątek
17 lat temu
Abderyta

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry