Byłem tam pierwszy i ostatni raz. Wybrałem się z kobietą na obiad, byłem ciekawy jak będzie. Usiedliśmy na podwórku z racji ładnej pogody. Pani kelnerka widziała nas bo też siedziała na podwórku, ale mimo to po kilku minutach sam musiałem pofatygować się po menu. Pani kelnerka nie miała pojęcia, czy istnieje możliwość płatności kartą co było dziwne i musiała kilka razy wchodzić do restauracji, żeby dowiedzieć się tego. Co dziwne nie było takiej możliwości. Z partnerką zamówiliśmy dania mięsne. Kaczka i kurczak. Cena za każde danie ok. 30/35 złotych. Nie czekaliśmy nawet długo, ale to co dostaliśmy zaskoczyło nas. Otrzymałem pierś z kaczki, a partnerka 2 udka kurczaka, na talerzu mieliśmy jeszcze po liściu sałaty i kilka plasterków ogórka. Kelnerka odeszła od nas, byłem pewny, że doniesie jakieś ziemniaki oraz zestaw surówek. Oczywiście się pomysliłem. To było całe danie! Zaskoczony podszedłem i spytałem, czy to wszystko. Kiedy dowiedziałem się, że tak poprosiłem o ziemniaki. Po 10! minutach doniesiono, ale niestety tylko dla mnie! Chyba pani kelnerka nie zauważyła, że nie jestem sam. Ogólnie pomyłka, nie polecam, odradzam, znajomych ostrzegam!