Każdy kto ma psa powinien do Łajki trafić, tam nikt "nie pierze mózgów" !!! Instruktorzy mówią co robić i jak to wprowadzić w życie. Nikt mi nie powie, że coś jest nie tak, przeszedłem u nich 2 klasy i widziałem rózne psy, rasowe, nie rasowe, bojowe, mysliwskie i inne których nawet nie znam nazw. Były agresywne i nie agresywne i widziałem jedno, kazdy z tych psów tak jak i mój był obserwowany w róznych sytuacjach i jak tylko robiliśmy jakiś błąd wychowawca od razu zwracał uwagę na bład i korygował( mają oczy w koło głowy, nawet tyłem widzi jak ćwiczenie jest zle wykonywane). Obserwuje nie tylko wychowawca klasy, ale także inni instruktorzy, którzy zawsze gdzieś się kręcą na zajęciach. Często widziałem jak instruktorzy wspólnie omawiają jakiegoś psa po zajęciach. Czesto każą zostać po zajęciach i wprowadzają indywidualne zasady, poswięcaja swój prywatny czas ,aby nam pomóc i nikt nie wziął ode mnie nawet złotówki. Ja jestem bardzo zadowolony,a miałem mega problem, z rozbujanego, niszczacego dom, rzucającego się na inne psy,rowery,a uta psa mam teraz normalnego . Kto chce naprawde mieć spokojnego, wyluzowanego, posłusznego psa niech nie eksperymentuje, tylko zaufa zawodowcom