Widok
ZOO Karina - odradzam!!!!
Chciałam przestrzec przed sklepem ZOO KARINA w CH Morena. Pojechałam tam kupić preparat na pchły dla mojego kota. Zaproponowano mi bardzo drogi środek. Nie mogąc sobie na niego pozwolić, podziękowałam i wtedy "znalazł" się inny środek, który był tańszy ale cyt: "w sumie mamy jeszcze taki, ale on jest w pudrze". Potrzebowałam środka na gwałt, więc kupiłam go i wyszłam. Po przyjściu do domu okazało się, że był to środek dla psów. Wierząc (teraz dopiero widzę moją głupią naiwność) tej kobiecie wypudrowałam mojego kota. Okazało się, ze zawiera permetrynę, silnie toksyczną dla kotów. Kot ma objawy neurologiczne, padaczkę, ślinotok, nie wiadomo czy przeżyje. Dlatego mimo mojej częściowej winy i głupoty (mogłam sprawdzić w internecie a nie wierzyć obcej babie) odradzam ten sklep, osoby w nim pracujące są chyba brane z ulicy, nie mają żadnej wiedzy...
Znam od podstaw zoo karina w CH Morena i ludzie są brani z łapanki, Od razu uprzedzam rotacja niesamowita, biorą ludzi którzy nie mają pojęcia o niczym. A osoby doświadczone w tej branży wyrzucają za głupie przewinienia. Mogła by Pani po tym co zrobiła kasjerka czy asystent domagać się swoich praw (wystarczy paragon), np. zwrot kosztów leczenia. Nieraz klient został wprowadzony w błąd. A często także bywa, że wciskają towar najdroższy.
Powinnaś była złożyć skarge do kadry zarządzającej firmą. Zapewniam, że fachowo przyjrzeliby się tej sprawie, a osoba, która sprzedała Ci specyfik zostałaby odpowiednio ukarana. Następnym razem (mam nadzieję, że go nie będzie) zachęcam do postępowania w ten właśnie sposób. Niestety, pomyłki się zdarzają, tak samo jak niewykfalifikowani sprzedawcy...