Za to, ze mieszkanie w bloku traktują jak akademik. Każdy liczy się z jakimiś halasami i odgłosami, ale syf, halasy, darcie się, s****&& psami, rzucanie petow tym z parteru to szczyt. I hasło...
rozwiń
Za to, ze mieszkanie w bloku traktują jak akademik. Każdy liczy się z jakimiś halasami i odgłosami, ale syf, halasy, darcie się, s****&& psami, rzucanie petow tym z parteru to szczyt. I hasło przewodnie: siebie moge wszystko, a reszta moze mi skoczyć.
zobacz wątek