Odpowiadasz na:

Ale wielki problem

Widzę, że problem segregowania śmieci urósł do poziomu typu "na złość mamie odmrożę sobie uszy". Cóż za głupim narodem jesteśmy, żeby w ten sposób postępować, szukamy tylko wymówek aby... rozwiń

Widzę, że problem segregowania śmieci urósł do poziomu typu "na złość mamie odmrożę sobie uszy". Cóż za głupim narodem jesteśmy, żeby w ten sposób postępować, szukamy tylko wymówek aby usprawiedliwić swoje lenistwo i ogólną niechęć do wszystkiego co może przybliżyć nasz kraj do wyższej kultury osobistej, bo przecież tu właśnie o kulturę chodzi!!! Przed reformą było tak, że wiele ludzi podrzucało śmieci do koszów wspólnot mieszkaniowych, co doprowadziło do tego, że gdy wspólnoty pozamykały na klucze swoje wiaty śmietnikowe, po prostu zostawiano śmieci przed wiatą. To jest tylko przykład jak my Polacy mamy wszystko i wszystkich w głębokim poważaniu. Najważniejsze, że ja kogoś wykiwałem, a tak naprawdę OKRADŁEM!!!! Bo to nie ja zapłacę za wywiezienie moich śmieci tylko kto inny. Teraz jest tak samo, nie będę segregował bo:
- ustawa jest głupia,
- nie chce mieć śmietnika w domu,
- nie chce mi się codziennie do śmietnika biegać,
- bo inni nie segregują itd itp.
Ehhh, nie chce mi się już pisać.....
Ja będę segregował, bo tak podpowiada mi uczciwość osobista i czuję, że to jest postępowanie właściwe i słuszne.

zobacz wątek
12 lat temu
~Jooas

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry