Może zabójca ma jeszcze jakieś inne dziecko?
Dla gawiedzi liczy się tylko akt zemsty. A kto, za co i czy słusznie, to już bez znaczenia. To wszystko w kraju podobno katolickim, w którym JPII rzekomo obudził niesłychane pokłady milości...
Dla gawiedzi liczy się tylko akt zemsty. A kto, za co i czy słusznie, to już bez znaczenia. To wszystko w kraju podobno katolickim, w którym JPII rzekomo obudził niesłychane pokłady milości bliźniego i miłosierdzia.
zobacz wątek