Dziwisz się
jak byle przestępcza gnida pomówi policjanta a ze strony przełożonych brak jest wsparcia, brak ochrony prawnej, po każdych wyborach nowy komendant (Policja podobno ma być apolityczna) zmiana...
rozwiń
jak byle przestępcza gnida pomówi policjanta a ze strony przełożonych brak jest wsparcia, brak ochrony prawnej, po każdych wyborach nowy komendant (Policja podobno ma być apolityczna) zmiana przepisów kodeksu postępowania karnego-gdzie przestępca ma więcej praw niż pokrzywdzony. Nie ma się czemu dziwić że Policjanci mają świadomość aby nie robić nic więcej ponad normę i nie angażować się
zobacz wątek