Re: Zachustowani Tatusiowie(?)
Mój mąż też z tych opornych na świadome rodzicielstwo. ;)
Wiem, że chusty nie tknąłby nigdy. Dał się przekonać jedynie do MT - i fajnie wyglądają we trójkę: on, Młody i Mei. Poza tym...
rozwiń
Mój mąż też z tych opornych na świadome rodzicielstwo. ;)
Wiem, że chusty nie tknąłby nigdy. Dał się przekonać jedynie do MT - i fajnie wyglądają we trójkę: on, Młody i Mei. Poza tym teraz, kiedy Młody już swoje waży, mąż zaczyna doceniać możliwość innego niż na rękach transportu dziecka. ;)
zobacz wątek