Afera Watergate zmiotła Nixona.
Różnica jest tylko taka, że Stany Zjednoczone są państwem demokratycznym, a Polska jest w trakcie transformacji ustrojowej z ustroju demokratycznego na...
rozwiń
Afera Watergate zmiotła Nixona.
Różnica jest tylko taka, że Stany Zjednoczone są państwem demokratycznym, a Polska jest w trakcie transformacji ustrojowej z ustroju demokratycznego na bolszewicki.
W ustroju bolszewickim władza ma monopol na prawdę, sądy, Trybunał Konstytucyjny i media. Sposób pozyskania wpływu jest tu nieistotny.
Ta Partia, podobnie jak jej poprzedniczka PZPR, jest niezdolna do oczyszczenia, tak więc nie liczę na to, że po otrzymaniu doniesienia o przestępstwie, ktoś podejmie jakieś działanie.
Widzimy natomiast jak mieszają się struktury przestępcze z władzą.
Ten punkt przejścia pomiędzy jedną a drugą strukturą jest coraz bardziej rozmyty.
Widzimy teraz po wypowiedziach Falenty, że najprawdopodobniej doszło do współpracy i wymieszania świata polityki ze światem przestępczym.
Na naszych oczach tworzy się państwo o ustroju bolszewickim i strukturze mafijnej typu sycylijskiego.
zobacz wątek