Najlepsze miejsce jakie mogliśmy znaleźć dla naszej córki.
Córka uczęszcza do grzechotki odkąd skończyła roczek i ze smutkiem będziemy opuszczać jej progi, gdyż czas już do przedszkola.
Córka z tych wrażliwych, wstydliwych, płaczących - dostała w placówce dużo ciepła i uwagi. Ciocia Ania u maluszków robi magię!
Oczywiście wszystkie ciocie wspaniałe i ciepłe - a to jest najważniejsze!

Co więcej: placówka ma własny plac zabaw co daje możliwość najmłodszym długiej, swobodnej zabawy (w kontaście do maluchów spacerujących ulicami "po sznurku" aby dojść do placu zabaw).
Bardzo jasne wnętrza, zwłaszcza poziom maluchów pięknie doświetlony dużymi oknami.

Córkę trudno jest namówić na niektóre prace w grupach, ale jej indywidualność jest szanowana przez Ciocie i do niczego nie jest zmuszana (ale zachęcana!).
A kreatywność proponowanych dzieciom zabaw zadziwia :)

I co najważniejsze: córka w Grzechotce poznała swoje pierwsze przyjaciółki z którymi spotykamy się po żłobku na placu zabaw i w innych okolicznościach.

A każdemu niezdecdowanemu rodzicowi polecam spotkać się z Dyrektorką, Panią Karoliną która jest wspaniałą duszą tego miejsca :)