Ach, ta postkomunistyczna skłonność do odwracania kota ogonem. Zamiast analizy, pokrętna retoryka.
Stary i wyeksploatowany argument "ad hitlerum" jak widać został, zastąpiony równie...
rozwiń
Ach, ta postkomunistyczna skłonność do odwracania kota ogonem. Zamiast analizy, pokrętna retoryka.
Stary i wyeksploatowany argument "ad hitlerum" jak widać został, zastąpiony równie idotycznym argumentem "ad putinum".
Panowie, wasze machinacje i kombinacje są dla większości inteligentnych ludzi wyraźnie czytelne.
zobacz wątek
2 lata temu
~łowca absurdów