Odpowiadasz na:

Re: Zaginiona przesyłka

Niestety bez oficjalnych skarg, uwag na listonoszy itp nic nie wskórasz.
Na początku walczyłam o wrzucanie listów poleconych do skrzynki. Dwu-krotnie zostawiałam podpisaną deklarację na... rozwiń

Niestety bez oficjalnych skarg, uwag na listonoszy itp nic nie wskórasz.
Na początku walczyłam o wrzucanie listów poleconych do skrzynki. Dwu-krotnie zostawiałam podpisaną deklarację na poczcie.. i jakoś się gubiła, aż w końcu się udało.
Od pond roku z "pyskiem" ląduję na poczcie średnio jak na 2 miesiące. Od 6 mcy jestem w domu 24/h - ciąża leżąca - więc nawet po pieczywo nie wychodzę, i niejednokrotnie mąż wraca do domu po 18 i wręcza mi awizo. Tłumaczenia są beznadziejne, że nowy listonosz, że nr nie znał itp. Więc od razu proszę kierownika zmiany i wręczam skargę za potwierdzeniem że ją ode mnie odebrali prosząc o odpowiedź pisemną - oczywiście odpisują przeprosiny.
Z informacji jakie mam paczki pow. iluś tam kg bezpośrednio dostarczane są przez UP Pruszcz Gdański, a dopiero nieodebrane lądują w Straszynie.

zobacz wątek
10 lat temu
~kacha_gda

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry