Widok
Zahamowanie wzrostu - do mam dzieci z hipotrofią - pomocy :(
Dziewczyny, potrzebuję wsparcia i dobrego słowa...
Maluszek nie rośnie od 34 tyg :( wszystko się zahamowało!!
Jestem w 38 tyg, kość udowa zdecydowanie za krótka. Byłam u dwóch ginów z super sprzętem i na pewno nie jest to błąd pomiaru niestety. Na szczęście łożysko ok i przepływy też dobre ale młody nie chce w ogóle rosnąć... Gdyby to była kwestia wagi to bym się mniej martwiła bo wiem, że lżejsze dzieciaczki świetnie dały sobie radę ale wg. ginów ta kość udowa jest delikatnie mówiąc 'niepokojąca'. Wszystkie inne wyniki mam ok, no może oprócz stałej akcji skurczowej. Uparłam się, że fenoterol zahamował wzrost dziecka i narobił 'syfu' bo dokładnie od czasu jak go zaczęłam brać to wszystko stanęło... ale lekarze upierają się, że to nie mogło mieć wpływu. Gdyby od zawsze dziecko było mniejsze, to ok no ale takie nagłe zahamowanie chyba nie jest normalne jednak ;(
Chyba zwariuję - tak się martwię...
Napiszcie jak było u Was, czy przy hpotrofii była konieczna jakaś specjalna opieka nad dzieckiem? robili jakieś dodatkowe badania? znaleźli przyczynę?
Zdecydowałam się na poród w wojewódzkim ale nie wiem, czy sprzęt jaki mają będzie wystarczający gdyby okazało się, ze coś jest nie tak.
Maluszek nie rośnie od 34 tyg :( wszystko się zahamowało!!
Jestem w 38 tyg, kość udowa zdecydowanie za krótka. Byłam u dwóch ginów z super sprzętem i na pewno nie jest to błąd pomiaru niestety. Na szczęście łożysko ok i przepływy też dobre ale młody nie chce w ogóle rosnąć... Gdyby to była kwestia wagi to bym się mniej martwiła bo wiem, że lżejsze dzieciaczki świetnie dały sobie radę ale wg. ginów ta kość udowa jest delikatnie mówiąc 'niepokojąca'. Wszystkie inne wyniki mam ok, no może oprócz stałej akcji skurczowej. Uparłam się, że fenoterol zahamował wzrost dziecka i narobił 'syfu' bo dokładnie od czasu jak go zaczęłam brać to wszystko stanęło... ale lekarze upierają się, że to nie mogło mieć wpływu. Gdyby od zawsze dziecko było mniejsze, to ok no ale takie nagłe zahamowanie chyba nie jest normalne jednak ;(
Chyba zwariuję - tak się martwię...
Napiszcie jak było u Was, czy przy hpotrofii była konieczna jakaś specjalna opieka nad dzieckiem? robili jakieś dodatkowe badania? znaleźli przyczynę?
Zdecydowałam się na poród w wojewódzkim ale nie wiem, czy sprzęt jaki mają będzie wystarczający gdyby okazało się, ze coś jest nie tak.
[url=http://www.forumticker.net/]

Mydecorations, niestety nie znam się na tej chorobie ale życzę Ci aby dzidzia była zdrowa jak ryba i Twoje obawy okazały się niepotrzebne.
Najlepiej nie szukać teraz informacji o chorobie i nie doszukiwać się różnych rzeczy i czekać na szczęśliwe rozwiązanie. Jak Ty się denerwujesz i martwisz to Twoje Maleństwo tez to czuje.
pozdrawiam i życzę samych pozytywnych myśli w te Święta.
Najlepiej nie szukać teraz informacji o chorobie i nie doszukiwać się różnych rzeczy i czekać na szczęśliwe rozwiązanie. Jak Ty się denerwujesz i martwisz to Twoje Maleństwo tez to czuje.
pozdrawiam i życzę samych pozytywnych myśli w te Święta.
ja tez brałam feneterol i isoptin od 18 tyg ciazy, moja malutka rownież urodziła sie bardzo malutka 38 tydz, 2400 i 44 cm dluga, miałam cały czas robione testy wydolnosci lozyska , badanie przeplywow, lekarze nie wspominali o hipotrofii na usg malutka wychodziła troszke wieksza niz sie urodziła, ale ze wzgledu na tka niska wage nie chcieli bym nosiła ciąze do konca , okoo 32 tyg wazyla zaledwie 1 kg, wtedy tez pwoedziano mi ze mała jest za mała, i moze byc tak ze zrobią mi wczesniej CC, ale u mnie ta niska waga była od poczatku ciązy,u mnie najprawdopodobniej przyczyna było choroby jakie przeszłam w czasie ciązy -brałam antybiotyki jak rownież miałam na pocztki krwiaka na łozysku ktory byl do 28 tyg, nie martw sie na zapas, twoje dzieciatko mogło sie zle ułuzyc i kosc udowa jest krotsza, pomiary pod koniec ciaży tez nie sa do konca wiarygodne,juz nie długo przytukisz swoje malenstwo i bedzie ok, a czy musisz brac jakies zastrzyki na rozrzedzenie krwi a i kiedy ta nie dowage zauwazyli ? mi jak i kolezance z podejrzeniem hipotrofi zrobili cc a tobie kazali rodzić naturalnie, ja rownież jak koleżanki zdecydowalabym sie na zaspe tam maja najlepszy sprzet powodzenia
Moja córka do 32 tygodnia rosła prawidłowo, ale później zahamowała. Usg pokazywało ją większą ok 2400 a urodziła się w 38 tygodniu z wagą 1960 i 44cm. Leżałam wcześniej na patologi i dostałam oksytocynę na wywołanie ale małej spadało tętno i miałam cc.Przepływy miałam graniczne, łozysko wydolne. Mała przez pierwsze 3 doby miała byc w inkubatorze w celu ogrzania ale tak super sobie radziła że już po pierwszej ją wyjęli i mała super sobie radziła:) Dodatkowo oprócz badań w szpitalu musiałam z nią jechać do okulisty i jesteśmy objęci opieką w OWI ale to raczej kontrolnie, bo mała dobrze sie rozwija
przyczyny hipotrofii?? trudno powiedzieć
u mnie była cukrzyca, nadciśnienie, teraz wyszła jeszcze tarczyca ale główną przyczyna chyba była zbyt gęsta krew. Przed następną ciążą będę musiała brać zastrzyku na rozrzedzenie.
teraz Zosia ma juz ponad pół roku i niemalże dogoniła rówieśników:) ma 6,1 kg i dobrze się rozwija:) jest drobniutka i troszkę flaczkowata jak określiła neurolog ale tym nie mam się przejmować, bo do roku czasu powinno zniknąć:)
Nie denerwuj się:) wszystko będzie dobrze:) trzymam kciuki:)
aha ja rodziłam na Klinicznej:)
przyczyny hipotrofii?? trudno powiedzieć
u mnie była cukrzyca, nadciśnienie, teraz wyszła jeszcze tarczyca ale główną przyczyna chyba była zbyt gęsta krew. Przed następną ciążą będę musiała brać zastrzyku na rozrzedzenie.
teraz Zosia ma juz ponad pół roku i niemalże dogoniła rówieśników:) ma 6,1 kg i dobrze się rozwija:) jest drobniutka i troszkę flaczkowata jak określiła neurolog ale tym nie mam się przejmować, bo do roku czasu powinno zniknąć:)
Nie denerwuj się:) wszystko będzie dobrze:) trzymam kciuki:)
aha ja rodziłam na Klinicznej:)
Dzięki dziewczyny :)
Staram się być dobrej myśli ale łatwo nie jest - wiadomo. Czytam i czytam tu i tam i szukam... ale nic mądrego w necie nie znalazłam więc postanowiłam dać już spokój.
Nie wiem o co chodzi ze zbyt gęstą krwią... wyjdzie w zwykłej morfologii? bo tam akurat mam wszystkie wyniki ok.
Jeżeli nic się nie zmieni to zdecyduję się jednak na Zaspę, na razie o CC nie było mowy. Cukrzycy nie mam a co do fenoterolu to akurat może tak się przypadkiem złożyło - ale wzrost zahamował się dokładnie wtedy jak zaczęłam brac leki - moze jakoś tak dziwnie mój organizm zareagował ;/Od tyg nie biore więc zobaczymy. Poszukam jeszcze info o tej krwii najwyżej zrobię dodatkowe badania. Dzięki raz jeszcze i Wesołych Swiąt życzę :)
Staram się być dobrej myśli ale łatwo nie jest - wiadomo. Czytam i czytam tu i tam i szukam... ale nic mądrego w necie nie znalazłam więc postanowiłam dać już spokój.
Nie wiem o co chodzi ze zbyt gęstą krwią... wyjdzie w zwykłej morfologii? bo tam akurat mam wszystkie wyniki ok.
Jeżeli nic się nie zmieni to zdecyduję się jednak na Zaspę, na razie o CC nie było mowy. Cukrzycy nie mam a co do fenoterolu to akurat może tak się przypadkiem złożyło - ale wzrost zahamował się dokładnie wtedy jak zaczęłam brac leki - moze jakoś tak dziwnie mój organizm zareagował ;/Od tyg nie biore więc zobaczymy. Poszukam jeszcze info o tej krwii najwyżej zrobię dodatkowe badania. Dzięki raz jeszcze i Wesołych Swiąt życzę :)
Ja również brałam fenoterol i to od 18 tyg. Mały urodził się z waga 4,2 kg także raczej fenoterol mu nie zaszkodził :) Myślę, że skoro piszesz zaniepokojona na forum to chyba nie bardzo masz zaufanie do swojego gina. Może po prostu zainwestuj w wizytę u np. dr Preisa z Klinicznej ...bo dziewczyny z Forum raczej Ci nie pomogą...




u nas w 36 tyg zaczeto podejrzewać hipotrofie i chciano mnie polozyc na patologię na klinicznej ale tam lekarka stwierdzila ze nie ma co panikować --> łozysko ok, przepływy także, kondycja maluszka skpoko.
Przez ponad dwa tygodnie duzo odpoczywałam w łóżku i jadłam, jadłam, jadłam --> w 38 tygodniu maluszek przytył wg. usg do 2500 i lekarz juz mnie tak nie straszyl ta hipotrofia. Wojtek urodzil sie w 41 tyg z waga 3130 - zero problemow, dziecko zdrowe - tylko ja i maz najedlismy sie stresu niepotrzebnie :/
Przez ponad dwa tygodnie duzo odpoczywałam w łóżku i jadłam, jadłam, jadłam --> w 38 tygodniu maluszek przytył wg. usg do 2500 i lekarz juz mnie tak nie straszyl ta hipotrofia. Wojtek urodzil sie w 41 tyg z waga 3130 - zero problemow, dziecko zdrowe - tylko ja i maz najedlismy sie stresu niepotrzebnie :/
Agusia
ponad 3 kg i hipotrofia???
do autorki wątku to zbadaj sobie tarczycę i jeszcze raz cukier. Mi w teście glukozowym nie wyszła cukrzyca tylko kilka tygodni później
no i tarczycę ja na początku ciąży miałam tsh w normie a później już nie badałam. Niby przy chorej tarczycy dziecko też może być mniejsze. Ja TSH badałam dopiero teraz i wyszła niedoczynność
ponad 3 kg i hipotrofia???
do autorki wątku to zbadaj sobie tarczycę i jeszcze raz cukier. Mi w teście glukozowym nie wyszła cukrzyca tylko kilka tygodni później
no i tarczycę ja na początku ciąży miałam tsh w normie a później już nie badałam. Niby przy chorej tarczycy dziecko też może być mniejsze. Ja TSH badałam dopiero teraz i wyszła niedoczynność
dokładnie ja bym nie szukała pomocy tu bo kazdy przypadek jest inny mojej coreczce tez wpisywami hipotrofie a jak sie pozniej okazalo lekarz najpierw ocenil ja na 3.5 tyg starasza niz w rzeczywistosci była
co gesta krew ma do tego ...jeśli chodzi o krew to w gre wchodzi nadpłytkowość na która cierpi moja Polka ale jest wcześniakiem ....
która moze być wywołana infekcją narazie jeszcze nie zdiagnozowana |
ja polecam dr LESZCZY.ŃSKA przyjmuje w gamecie w gdyni prywatnie koszt takiego usg 380zl ..
chodz teraz według mnie troche za późno... wojewodzki szpital szczerze odradzam a udałabym się na zaspę ewentulanie kliniczna
powodzenia i pamietaj nie kazdy dzidzius moze byc i musi byc wielki
trzymam kciuki bedzie dobrze
co gesta krew ma do tego ...jeśli chodzi o krew to w gre wchodzi nadpłytkowość na która cierpi moja Polka ale jest wcześniakiem ....
która moze być wywołana infekcją narazie jeszcze nie zdiagnozowana |
ja polecam dr LESZCZY.ŃSKA przyjmuje w gamecie w gdyni prywatnie koszt takiego usg 380zl ..
chodz teraz według mnie troche za późno... wojewodzki szpital szczerze odradzam a udałabym się na zaspę ewentulanie kliniczna
powodzenia i pamietaj nie kazdy dzidzius moze byc i musi byc wielki
trzymam kciuki bedzie dobrze
Tarczycę badam co dwa tygodnie (więc to nie to, ale za radą Inki sprawdzę glukozę), ciąze prowadzę w Invicie i byłam na konsultacji u Doeringa. Zaufanie mam, co nie znaczy, że nie warto się dopytać, czasami lekarze też coś przeoczą. Chciałam się dowiedzieć jak to się skończyło u dziewczyn, żeby trochę nerwy uspokoić a nie diagnozę otrzymać ;)
Zrobiłam dwa usg u różnych lekarzy i jeżeli wyszło to samo, dokładnie takie same pomiary, to raczej wykluczam błąd pomiaru - chociaż wolałabym, żeby tak właśnie było.
Tak jak napisałam, gdyby dziecko było cały czas za małe, denerwowałabym się mniej, a mały po prostu przestał rosnąć i nie rośnie w ogóle od 4 tyg. Rozumiem, że są mniejsze i większe dzieci - u mnie problem polega na całkowitym zahamowaniu wzrostu a nie zbyt małej wadze.
Sorha idę za Twoim przykładem :) - Wyczytałam gdzieś, że może za mało białka w diecie - więc się tuczę. Chociaż przytyłam książkowo, ale zrobię wszystko co się da - może ruszy...
Inka - muszę zrobić to badanie z piciem glukozy? czy zwykły cukier na czczo?
Zrobiłam dwa usg u różnych lekarzy i jeżeli wyszło to samo, dokładnie takie same pomiary, to raczej wykluczam błąd pomiaru - chociaż wolałabym, żeby tak właśnie było.
Tak jak napisałam, gdyby dziecko było cały czas za małe, denerwowałabym się mniej, a mały po prostu przestał rosnąć i nie rośnie w ogóle od 4 tyg. Rozumiem, że są mniejsze i większe dzieci - u mnie problem polega na całkowitym zahamowaniu wzrostu a nie zbyt małej wadze.
Sorha idę za Twoim przykładem :) - Wyczytałam gdzieś, że może za mało białka w diecie - więc się tuczę. Chociaż przytyłam książkowo, ale zrobię wszystko co się da - może ruszy...
Inka - muszę zrobić to badanie z piciem glukozy? czy zwykły cukier na czczo?
[url=http://www.forumticker.net/]

a ile masz Tych płytek krwi ?? bo ta gesta krew nie daje mi spokoju bo zupelnie inne informacje mam od lekarzy
TEST NA CUKIER tylko z glukoza ale chyba juz miałas taki tes na obciązenie ja przy 1 ciazy mialam na 75g a w drugiej juz tylko na 50 i w obu cukrzycy nie mialam ale zwykle to w czasie cukrzycy dzieci bardzo duze się rodzą ale to nie potwierdza reguly
niechce absolutnie bagatelizowac tego bo naprawde wiem co czujesz ....moja Pola też bardzo wolno rosla i miala zastoje paro tygodniowe po czym rosla ale też sie katowałam jadlam mleko w proszku dla dzieci duzo jajek bialego miesa ryb itp i zapewne dlatego ona tak urosla
TEST NA CUKIER tylko z glukoza ale chyba juz miałas taki tes na obciązenie ja przy 1 ciazy mialam na 75g a w drugiej juz tylko na 50 i w obu cukrzycy nie mialam ale zwykle to w czasie cukrzycy dzieci bardzo duze się rodzą ale to nie potwierdza reguly
niechce absolutnie bagatelizowac tego bo naprawde wiem co czujesz ....moja Pola też bardzo wolno rosla i miala zastoje paro tygodniowe po czym rosla ale też sie katowałam jadlam mleko w proszku dla dzieci duzo jajek bialego miesa ryb itp i zapewne dlatego ona tak urosla
Oli_Ag - wyniki morfologii mam ok i właśnie nie wiem o co chodzi z tą zbyt gęstą krwią. Dziewczyny pisały, że może to dlatego a ja nadal nie wiem jak to zbadać ;/
Cukier też miałam robiony i był w normie ale Inka pisała, że u niej najpierw był w normie a potem już nie, wiec na wszelki wypadek zrobię może jeszcze raz badania, chociaż ja już w sumie jedną nogą na porodówce więc chyba zbyt wiele nie zdziałam...
Żaden lekarz nie wspomniał o możliwym niedoborze białka - ale to właśnie wyczytałam w necie - raczej nie zaszkodzi a może pomoże.
Lekarze straszą mnie wadą genetyczną ;/ ale postanowiłam nie brać tego w ogóle pod uwagę.
Mam nadzieję, że już niedługo będę mogła napisać, że wszystko jest ok :) i tego się trzymam :)
Cukier też miałam robiony i był w normie ale Inka pisała, że u niej najpierw był w normie a potem już nie, wiec na wszelki wypadek zrobię może jeszcze raz badania, chociaż ja już w sumie jedną nogą na porodówce więc chyba zbyt wiele nie zdziałam...
Żaden lekarz nie wspomniał o możliwym niedoborze białka - ale to właśnie wyczytałam w necie - raczej nie zaszkodzi a może pomoże.
Lekarze straszą mnie wadą genetyczną ;/ ale postanowiłam nie brać tego w ogóle pod uwagę.
Mam nadzieję, że już niedługo będę mogła napisać, że wszystko jest ok :) i tego się trzymam :)
[url=http://www.forumticker.net/]

zbyt gęsta krew to u mnie za dużo czynnika odpowiedzialnego za krzepnięcie krwi ( ni epamiętam jak to się fachowo nazywa a badania mam w innym miejscu)
mi test glukozowy wyszedł dobrze ale później jakiegoś dnia zbadałam sobie cukier glukometrem i miałam ponad 200 i w ten sposób została wykryta cukrzyca. Przy cukrzycy niekontrolowanej dzieci rodzą się duze lub właśnie małe
takie badanie glukometrem robi się godzinę po posiłku
mi test glukozowy wyszedł dobrze ale później jakiegoś dnia zbadałam sobie cukier glukometrem i miałam ponad 200 i w ten sposób została wykryta cukrzyca. Przy cukrzycy niekontrolowanej dzieci rodzą się duze lub właśnie małe
takie badanie glukometrem robi się godzinę po posiłku
Nadpłytkowośc o jakiej mówimy ma moja Pola i faktycznie jej krew jest bardzo gesta w najgorszym wyniku w tescie na cytrnianie miala ponad 1800 plytek przy normie u dzieci do max 355 u doroslych 600 ale to tez sa w roznych labolatoriach rozne miary i inne wyniki w standarowej morfologi a inne w tescie na cytrynie
nie slyszam by była odpowiedzialna za slaby badz zachamowany wzrost ...
jedyne zagrozenia to bardzo szybkie krzepniecie krwi zatory zakrzepy samoistne krwawienia oslabienie wzroku siniaki świad skóry bóle głowy nieleczone moze prowadzic do ostrej bialaczki zwłuknienie szpiku kostengo niedokrwistosci i wiele innych ale to juz inna bajka bo tez sa roznie rodzaje nadpłytkowosci
a tak z naukowej ksiazki co do cukru ... Zwiększone stężenie cukru we krwi matki a więc również u połączonego z nią płodu, powoduje jego nieprawidłowy, przyspieszony rozwój. W USG wyraźnie widać, że dziecko jest za duże w stosunku do swojego wieku i ma zaburzone proporcje ciała.
wiec Inka nieco wprowadzasz w błąd z zależnoscia cukru a małym czy zachamowanym wzrostem
pozatym na godzine po posiłku badanie moze byc nie adekwatne bo zalezy co jesz ....
a test na obciązeniu daje praktycznie bezbledny wynik gdy sa watpliwosci robi sie go 2krotnie ...
Do zmartwionej mamy juz jestescie na mecie zaraz wszystko się wyjasni i mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze a to były nie potrzebne nerwy koniecznie daj znać po rozwiązaniu
nie slyszam by była odpowiedzialna za slaby badz zachamowany wzrost ...
jedyne zagrozenia to bardzo szybkie krzepniecie krwi zatory zakrzepy samoistne krwawienia oslabienie wzroku siniaki świad skóry bóle głowy nieleczone moze prowadzic do ostrej bialaczki zwłuknienie szpiku kostengo niedokrwistosci i wiele innych ale to juz inna bajka bo tez sa roznie rodzaje nadpłytkowosci
a tak z naukowej ksiazki co do cukru ... Zwiększone stężenie cukru we krwi matki a więc również u połączonego z nią płodu, powoduje jego nieprawidłowy, przyspieszony rozwój. W USG wyraźnie widać, że dziecko jest za duże w stosunku do swojego wieku i ma zaburzone proporcje ciała.
wiec Inka nieco wprowadzasz w błąd z zależnoscia cukru a małym czy zachamowanym wzrostem
pozatym na godzine po posiłku badanie moze byc nie adekwatne bo zalezy co jesz ....
a test na obciązeniu daje praktycznie bezbledny wynik gdy sa watpliwosci robi sie go 2krotnie ...
Do zmartwionej mamy juz jestescie na mecie zaraz wszystko się wyjasni i mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze a to były nie potrzebne nerwy koniecznie daj znać po rozwiązaniu
Oli_AG
nadpłytokowość u mamy powoduję zbyt gęstą krew przez co jest utrudniony przepływ krwi od matki do dziecka. Co może powodować zmniejszenie przepływu krwi i jednocześnie zahamowanie tempa wzrostu
Cukrzyca powoduje również "gęstnienie" krwi ( stąd przy cukrzycy częsta niedokrwistość) co również może powodować ogniska które przeszkadzają w "karmieniu" dziecka
co do testu glukozowego jak wcześniej pisałam u mnie nie wykazał cukrzycy ( może był zrobiony za wcześnie) jakiś czas po tym teście zbadałam sobie cukier po jedzeniu za pomocą zwykłego glukometru i się okazało, ze mam cukrzycę ciążową. Przy cukrzycy ciążowej cukier bada się godzinę po posiłku, ale wiadomo że cukier różnie się rozkłada w czasie tu odsyłam do poczytania o indeksach glikemicznych
nadpłytokowość u mamy powoduję zbyt gęstą krew przez co jest utrudniony przepływ krwi od matki do dziecka. Co może powodować zmniejszenie przepływu krwi i jednocześnie zahamowanie tempa wzrostu
Cukrzyca powoduje również "gęstnienie" krwi ( stąd przy cukrzycy częsta niedokrwistość) co również może powodować ogniska które przeszkadzają w "karmieniu" dziecka
co do testu glukozowego jak wcześniej pisałam u mnie nie wykazał cukrzycy ( może był zrobiony za wcześnie) jakiś czas po tym teście zbadałam sobie cukier po jedzeniu za pomocą zwykłego glukometru i się okazało, ze mam cukrzycę ciążową. Przy cukrzycy ciążowej cukier bada się godzinę po posiłku, ale wiadomo że cukier różnie się rozkłada w czasie tu odsyłam do poczytania o indeksach glikemicznych
Ja miałam ciążę tak bezproblemową, że mój gin stwierdził iż po 31 tyg nie ma sensu robić USG (wtedy wszystkie wymiary były idealne). No i się okazało, że synek urodzony w 41 tygodniu ciąży miał hipotrofię i cechy wcześniacze, wskazujące na zatrzymanie wzrostu w 34 tyg. Do tego doszła infekcja wewnątrzmaciczna, antybiotyki, tydzień w inkubatorze, problemy z utrzymaniem temperatury ciała, krwiaki w mózgu w wyniku niedotlenienia okołoporodowego itp. Wtedy wylałam morze łez i zjeździłam dziesiątki lekarzy.
Teraz młody ma 8 miesięcy a ja nie nadążam gonić za nim po całym mieszkaniu bo raczkuje z prędkością światła a waży ponad 9kg.
Także bądź dobrej myśli i najważniejsze - kontroluj sytuację. Samo zatrzymanie wzrostu to jeszcze nie wyrok.
A jeśli chodzi o przyczyny - u mnie nikt się w to nie wgłębiał, nie brałam żadnych leków (sporadycznie nospe), cukier i tarczyca wzorowe, łożysko do tego 31tyg też było OK także nadal nie wiem co się wydarzyło...
Teraz młody ma 8 miesięcy a ja nie nadążam gonić za nim po całym mieszkaniu bo raczkuje z prędkością światła a waży ponad 9kg.
Także bądź dobrej myśli i najważniejsze - kontroluj sytuację. Samo zatrzymanie wzrostu to jeszcze nie wyrok.
A jeśli chodzi o przyczyny - u mnie nikt się w to nie wgłębiał, nie brałam żadnych leków (sporadycznie nospe), cukier i tarczyca wzorowe, łożysko do tego 31tyg też było OK także nadal nie wiem co się wydarzyło...
Dzisiaj byłam na kolejnym usg ( u jeszcze innego lekarza, bo doszłam do wniosku, że może powinnam być jednak w szpitalu) i wyniki lepsze - bez rewelacji ale już nie taka tragedia. Pytanie czy różnica wynika z umiejętności lekarza czy może mały jednak ruszył. Mam nadzieję, że to drugie :) strasznie się pasłam w święta - na siłę wpychałam w siebie i moze poskutkowało. Tak czy siak - jak to mi dzisiaj powiedziała położna - okaże się, jak się urodzi.
Przepływy mam ok, ktg też więc muszę podtuczyć brzdąca do terminu i myśleć pozytywnie :)
Dam znać co i jak - 4 stycznia kolejne usg - mojego regularnego lekarza - Trzymajcie kciuki :)
Przepływy mam ok, ktg też więc muszę podtuczyć brzdąca do terminu i myśleć pozytywnie :)
Dam znać co i jak - 4 stycznia kolejne usg - mojego regularnego lekarza - Trzymajcie kciuki :)