Tak, dla dzieci niezbędnym warunkiem do świętowania urodzin są goście. I tak wiele dzieci "będzie beczeć". Ja sama tydzień temu siadłam i beczałam, bo mam już serdecznie dosyć tej sytuacji. Wczoraj...
rozwiń
Tak, dla dzieci niezbędnym warunkiem do świętowania urodzin są goście. I tak wiele dzieci "będzie beczeć". Ja sama tydzień temu siadłam i beczałam, bo mam już serdecznie dosyć tej sytuacji. Wczoraj moje starsze dziecko się "rozbeczało", bo musiałam mu jednym ciągiem zabronić wyjścia na plac zabaw, wyjścia na kulki, wyjścia do kina, wyjazdu do babci i dziadka, wyjścia do restauracji, wyjścia do sklepu na zakupy, wyjścia na plażę, wyjścia do lasu... I dorosłym i dzieciom siada psychika.
Chętnie poczytam ten wątek, jeśli pojawią się jakieś sensowne komentarze (komentarze typu "moja nie miała gości na urodzinach i jakoś żyje" albo "sama mu wytłumacz" wiele nie wnoszą).
zobacz wątek