>a za chwiel bedzie moment
kiedy ci,co sie obładowali zwina manatki
Ogólnie masz słuszne założenie, ale nie do końca rozumiesz ludzką naturę. Ludzie są chciwi. Nigdy nie jest im...
rozwiń
>a za chwiel bedzie moment
kiedy ci,co sie obładowali zwina manatki
Ogólnie masz słuszne założenie, ale nie do końca rozumiesz ludzką naturę. Ludzie są chciwi. Nigdy nie jest im dość. Oni się nie zwiną, co najwyżej wyprzedadzą z dużym zyskiem swoje udziały i poczekają aż ludzie biedni zaczną wyprzedawać, by odzyskać choć ułamek wkładu, wtedy oni odkupią i znów zaczną promować dany pomysł.
>nie ma pewniejszej inwestycji jak lokalowa.pewne przedsiebiorstwa,z ktorych co najwyzej wyciagniesz na utrzymanie
ale to zawsze cos i NIE MA STRATY
Przedsiębiorstwo może zbankrutować, to się dzieje codziennie.
Nie ma straty z inwestycji typu obligacje państwowe albo konta oszczędnościowe, ale nie znam nikogo, kto by się w ten sposób wzbogacił.
zobacz wątek