Re: Zakładanie ogrodów
Jeśli to nie Twoje minusy to sorki.
Nie wiem jak wyglądała Twoja działka, więc trudno mi się wypowiedzieć, czy źle zrobiłeś. Wypowiedziałem się tylko o nawadnianiu przy strukturze gleby,...
rozwiń
Jeśli to nie Twoje minusy to sorki.
Nie wiem jak wyglądała Twoja działka, więc trudno mi się wypowiedzieć, czy źle zrobiłeś. Wypowiedziałem się tylko o nawadnianiu przy strukturze gleby, którą stworzyłeś. Widziałem, że część budów rozpoczyna się od wyrównania całej powierzchni działki poprzez zerwanie całej wierzchniej warstwy humusu. W takim wypadku jest tylko glina, więc wyboru nie ma.
KAŻDA firma zakładająca ogród powie Ci, że glebę trzeba wymienić. Nie dziwi mnie to i pisałem o tym wcześniej. Rolnik niedaleko mnie uprawia całe ary porów, marchewki, pietruszki, selerów, buraków, sałaty i czegoś tam jeszcze i gleby raczej nie wymieniał ;)
Ręczę, że po dwóch sezonach uprawy trawnika zasianego z mieszanki z GSu za 50 zł da IDENTYCZNY efekt jak ten z kupionej w markecie za 200 zł. Pewnie pamiętasz ile razy wymieniana była trawa na PGE Arena? I to przy najnowocześniejszych systemach nawadniania.
Odmian traw jest tysiące, zgadza się, ale nie każda trawa to trawnik, a szczególnie ten przy domu ;)
Dlaczego o angielskich trawnikach mówi się jako o najładniejszych? Nie dlatego, że mają wyjątkowe mieszanki nasion, ale dlatego, że często pielęgnowane są DZIESIĄTKI lat. I to umiejętne pielęgnowane jest kluczem.
P.S. u sąsiadów też jest czujnik opadów (a konkretnie wilgotności gleby, bo chyba o tym mówimy)
zobacz wątek