Re: Zakochany
Opie. To co opisujesz wygląda na budowanie relacji. Jeszcze trochę a byście chodzili na randki i byłoby to całkowicie naturalne No ale wszystko się rozbija o uwarunkowania socjokulturowe, śluby...
rozwiń
Opie. To co opisujesz wygląda na budowanie relacji. Jeszcze trochę a byście chodzili na randki i byłoby to całkowicie naturalne No ale wszystko się rozbija o uwarunkowania socjokulturowe, śluby itd.
Jak wygląda relacja z Twoją żoną?
Przede wszystkim niczego nie zatajaj. Kłamstwo boli najbardziej. Skok w bok jest skokiem w bok. Zniszczone zaufanie może nigdy się nie odbudować.
zobacz wątek