To co Ty mu zaoferujesz?
Odkochaj się! i daj mu spokój. Ale najpierw powiedz mu co myślisz (jak zamkniesz temat będzie się łatwiej albo gorzej odkochać).. też żeby chociaż...
rozwiń
To co Ty mu zaoferujesz?
Odkochaj się! i daj mu spokój. Ale najpierw powiedz mu co myślisz (jak zamkniesz temat będzie się łatwiej albo gorzej odkochać).. też żeby chociaż skierować jego myślenie w Twoim kierunku, bo może mu zupełnie przez myśl mu nie przechodzisz - trochę niefajnie zaprzątać komuś głowę - może pomyśleć że brak Ci taktu, a dalej niech się dzieje albo nie dzieje co chce.
Oooo:) zaproś go chamsko na kolacje, i pokaż żeś jest partnerem do rozmowy, i gadajcie o wszystkim. I w żadnym wypadku nie trać głowy w trakcie - bo to nie ten moment jest.
..rozważnie rozważ takie opcje i wybierz najrozważniejszą z nich, pamiętając żeby przewlekle nad tym nie rozważać :D
zobacz wątek