Odpowiadasz na:

Jest taka książka "To właśnie, miłość", może tu znajdziesz odpowiedzi na nurtujące Cię rozterki. Zakochanie, pożądanie tak super uczucia. Z żoną też pewnie tego doświadczyłeś, a potem te same... rozwiń

Jest taka książka "To właśnie, miłość", może tu znajdziesz odpowiedzi na nurtujące Cię rozterki. Zakochanie, pożądanie tak super uczucia. Z żoną też pewnie tego doświadczyłeś, a potem te same kapcie i odgrzewane kotlety...tak. Tylko po co ten ślub, te dzieci ta rodzina... Z czasem życie rodzinne płynie innym tempem i trybem się toczy, taka kolej rzeczy. Pamiętaj, że Twoja wybranka życiowa też ma uczucia, pragnienia i marzenia. No chyba , że nie kochasz już żony... to po co to dalej ciągnąć i się męczyć. A jeśli kochasz to popatrz na nią jak kiedyś, doceń , też spojrzy na Ciebie inaczej, zabierz na randkę, kiedy ostatnio sami gdzieś byliście? Bo czy warto dla skoku w bok i dla swych wyobrażeń, podkreślam wyobrażeń o koleżance tyle stracić , co budowało się latami? Żądze zawsze nami rządziły, tylko czy warto im ulegać...

zobacz wątek
4 lata temu
~Anka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry