Widok
Dokładnie - ludzi było powyżej 4 osób, z czego jedna pewnie dzwoniła na alarmowy, więc nie przydałbym się tam raczej.
Nie mam przeszkolenia medycznego ani doświadczenia w udzielaniu pierwszej pomocy - nie było sensu powiększać tłumu.
Gdyby nikogo nie było, to co innego (w takich sytuacjach już bywałem i jak na razie zawsze był to przypadek zatrucia wodą ognistą).
I tu chyba będzie podobnie, bo gdyby kogoś zastrzelili lub pobili, to byłoby głośno. Gdyby było to potrącenie, też ktoś by o tym pisał. A że to tylko ktoś się napił i zaległ, to przecież normalne i nic się nie stało.
Nie mam przeszkolenia medycznego ani doświadczenia w udzielaniu pierwszej pomocy - nie było sensu powiększać tłumu.
Gdyby nikogo nie było, to co innego (w takich sytuacjach już bywałem i jak na razie zawsze był to przypadek zatrucia wodą ognistą).
I tu chyba będzie podobnie, bo gdyby kogoś zastrzelili lub pobili, to byłoby głośno. Gdyby było to potrącenie, też ktoś by o tym pisał. A że to tylko ktoś się napił i zaległ, to przecież normalne i nic się nie stało.