Och, jak ja lubię te "potwierdzające się wydarzenia" mające swoje konotacje z 11 września, żółte kamizelki dające sygnał do nowej rewolucji a la 1968 rok, te niedomówienia internetowych Kasandr,...
rozwiń
Och, jak ja lubię te "potwierdzające się wydarzenia" mające swoje konotacje z 11 września, żółte kamizelki dające sygnał do nowej rewolucji a la 1968 rok, te niedomówienia internetowych Kasandr, mające w ich mniemaniu sprawić wrażenie posiadania wiedzy tajemnej, danej tylko nielicznym. Te wasze puzzle, które układacie od zawsze, w których dotarliście już do zarysów tematu...….. Jednym zdaniem : żałosne popiardywanie. Krzyż chciał dobrze, obejrzał, ale mu się pszydażyło. Jak Żyła rzyła.
zobacz wątek