Odpowiadasz na:

We Francji wszędzie widział kolorowych imigrantów w niewielkich maisteczkach, w Polsce zresztą też (to gruba przesada).
W 1978 roku rząd Francji zakazał stosowania w spisie powszechnym... rozwiń

We Francji wszędzie widział kolorowych imigrantów w niewielkich maisteczkach, w Polsce zresztą też (to gruba przesada).
W 1978 roku rząd Francji zakazał stosowania w spisie powszechnym kryterium rasy, pochodzenia etnicznego, bo kojarzyło się to z nazizmem.
W rezultacie nie wiadomo, ile dokładnie % społeczeństwa Francji stanowią kolorowi imigranci. Kiedyś czytałem, że 1/3 dzieci w szkołach podstawowych. Wiem, że we Włoszech jest to kilka procent społeczeństwa, w UK i Szwecji po ok. 20%, w USA też nikt nie wie, gdy wliczyć wszystkich nielegalnych, liczba zbliża się do połowy społeczeństwa, przy czym w centralnych stanach rolniczych siedzą biali farmerzy, a kolorowi opanowują miasta na wybrzeżach, i jeden Trump tego nie zatrzyma swoim murem.
Sprawca wiele podróżował, jest na dość wysokim poziomie intelektualnym, chciałby, żeby było tak jak kiedyś, a pewnych procesów nie można cofnąć. Zaczynał jako komunista, jego ideał to Chiny. Niezbyt to spójny system.