Widok
Zamienię Nutramigen 2 na Bebilon Pepti 2. Nowe przepisy??
Zamienię 4 puszki Nuramigenu 2 na 4 puszki Bebilon Pepti 2.
Mój potomek postanowił zmienić smak i rozpoczął protest głodowy, więc musieliśmy zmienić "mleko".
Swoją drogą dziś lekarz nie dała mi recepty na mleko, gdyż weszły jakieś nowe przepisy, które mówią, że by mogła przepisywać refundowane mieszanki, potrzebne jest zaświadczenie o alergii od specjalisty tj. alergologa!!!
I znowu jazda, bo trzeba małego targać po kolejnych lekarzach (czekanie na wizytę), a i nie wiadomo co stwierdzi, czy da zaświadczenie, czy poleci setki kolejnych badań?
Wie ktoś jakie badania robi się przy alergii pokarmowej na mleko??
Mój potomek postanowił zmienić smak i rozpoczął protest głodowy, więc musieliśmy zmienić "mleko".
Swoją drogą dziś lekarz nie dała mi recepty na mleko, gdyż weszły jakieś nowe przepisy, które mówią, że by mogła przepisywać refundowane mieszanki, potrzebne jest zaświadczenie o alergii od specjalisty tj. alergologa!!!
I znowu jazda, bo trzeba małego targać po kolejnych lekarzach (czekanie na wizytę), a i nie wiadomo co stwierdzi, czy da zaświadczenie, czy poleci setki kolejnych badań?
Wie ktoś jakie badania robi się przy alergii pokarmowej na mleko??
No właśnie. Ja jeszcze tydzień temu wziełam receptę na 3 puszki, żeby zobaczyć jak Mały będzie reagował, a dziś chciałam wziąć, bo i tak byłam w przychodni, a tu zonk!
I tym oto sposobem jestem biedniejsza o 100 zł, bo idziemy w piątek prywatnie do alergologa. Mam nadzieję, że nie będzie robić problemów i zlecać 999999999999999 badań zanim da zaświadczenie, bo nie wiem co Mały będzie jadł.
Może w aptece się zlitują i mi sprzedadzą, chociaż niestety pełnopłatne!
I tym oto sposobem jestem biedniejsza o 100 zł, bo idziemy w piątek prywatnie do alergologa. Mam nadzieję, że nie będzie robić problemów i zlecać 999999999999999 badań zanim da zaświadczenie, bo nie wiem co Mały będzie jadł.
Może w aptece się zlitują i mi sprzedadzą, chociaż niestety pełnopłatne!
No w końcu kryzys jest ponoć. Tylko Fundusz i tak będzie musiał zapłacić za wizyty naszych dzieci u alergologów i pewnie jakieś badania.
Pewnie liczą, że większość pójdzie prywatnie, a nawet jeśli na NFZ, to zanim uzyskamy zaświadczenie, NFZ zaoszczędzi na refundacji mleka!
Porażka w tej naszej "służbie" "zdrowia".
Tę informację przekazała mi dziś dr Korzecka z Przychodni Dąbrowa-Dąbrówka.
Pewnie liczą, że większość pójdzie prywatnie, a nawet jeśli na NFZ, to zanim uzyskamy zaświadczenie, NFZ zaoszczędzi na refundacji mleka!
Porażka w tej naszej "służbie" "zdrowia".
Tę informację przekazała mi dziś dr Korzecka z Przychodni Dąbrowa-Dąbrówka.
W poradni alergologicznej w Gdyni na Abrahama zapisali nas na kwiecień.
Najgorsze jest to, że nie ma pewności czy on na podstawie opisu dolegliwości wyda zaświadczenie o alergii. Może zlecić badania i następna wizyta za kilka miesięcy.
Nie wyobrażam sobie sytuacji, by karmić niemowlę normalnym mlekiem, by pokazać np zmiany skórne!! Tym bardziej, że u nas oprócz tego wystepują kolki!
Najgorsze jest to, że nie ma pewności czy on na podstawie opisu dolegliwości wyda zaświadczenie o alergii. Może zlecić badania i następna wizyta za kilka miesięcy.
Nie wyobrażam sobie sytuacji, by karmić niemowlę normalnym mlekiem, by pokazać np zmiany skórne!! Tym bardziej, że u nas oprócz tego wystepują kolki!
czy ktos jeszcze miał ostanio takie doswiadczenia? bo mi to wyglada na wymysł lekarki ... szukłam na google na temat zmiany przepisów odnosnie mleka na recepte ale nic nie znalazłam...
tworzenie i projektowanie stron internetowych - http://www.ascomi.pl
daj znac na forum - ja mam mleka jeszcze na 1-1,5 miesiaca moze tez powinam uderzyc do alergologa ... - ale jak byłam w styczniu to lekarka nic na ten temat nie mowiła co prawda wtedy nie brałam recepty - ostatnia recepte brałam w grudniu
tworzenie i projektowanie stron internetowych - http://www.ascomi.pl