Re: Zanim zostanę zjedzona...
Znam parę takich pań. Kilka z nich to przyjaciółki żony. Z żoną mamy dzieci, dom, "jeździdło" , nie mamy kredytów i coś na "czarną godzinę". Co mam z żony przyjaciółek?- kupę frajdy!
Znam parę takich pań. Kilka z nich to przyjaciółki żony. Z żoną mamy dzieci, dom, "jeździdło" , nie mamy kredytów i coś na "czarną godzinę". Co mam z żony przyjaciółek?- kupę frajdy!
zobacz wątek