Re: Zanim zostanę zjedzona...
Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi ;) wiem co masz na myśli pisząc ten post. Jestem zdania, że można poznać kogoś wartościowego wszędzie. Otwórz się, nie ubieraj słuchawek idàc do sklepu na...
rozwiń
Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi ;) wiem co masz na myśli pisząc ten post. Jestem zdania, że można poznać kogoś wartościowego wszędzie. Otwórz się, nie ubieraj słuchawek idàc do sklepu na spacer, nie wpatruj w telefon. Po prostu rozmawiaj z ludźmi a trafisz na swojego. Musisz znaleźć silnego mężczyznę, którego nie przestraszy Twoja niezależność i inteligencja. Ja poznałam męża w wieku 30 lat:)
zobacz wątek