Odpowiadasz na:

Dociekliwy nic nie udowadnia, tylko przedstawia jakieś swoje przemyślenia.
Jak świat wielki, każdy ma jakieś przemyślenia i hipotezy.
Czy warto się nimi zajmować ?

Nie,... rozwiń

Dociekliwy nic nie udowadnia, tylko przedstawia jakieś swoje przemyślenia.
Jak świat wielki, każdy ma jakieś przemyślenia i hipotezy.
Czy warto się nimi zajmować ?

Nie, ponieważ dociekliwy nie przedstawił żadnych dowodów na poparcie swoich hipotez.

Dyskutować można z tym, co ma wartość dowodu a nie hipotezy.

Skoro dociekliwy nadaje hipotezie rangę tezy bez dowodu, to nie jest dziwne że w wątpliwość poddaje się jego dobrostan psychiczny.

zobacz wątek
5 lat temu
~Skydiver

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry