oddycha - ale nigdy nie wiesz, kiedy zacznie się problem, biegnie i nagle pada - bo oddechu nie może złapać, ataki kaszlu prawie rozrywające płucka, śmiać się nawet nie może - bo duszność się...
rozwiń
oddycha - ale nigdy nie wiesz, kiedy zacznie się problem, biegnie i nagle pada - bo oddechu nie może złapać, ataki kaszlu prawie rozrywające płucka, śmiać się nawet nie może - bo duszność się pojawia, inhalacje kilka razy dziennie - bez których żyć się nie da, nie ma mowy by zapomnieć podać leku, noce bezsenne, czuwanie i zastanawianie się, czy już do szpitala jechać, czy jeszcze jest czas.... unikanie skupisk ludzi, nawet do sklepu na osiedlu nie można podejść z dzieckiem, bo kończy się to silnym atakiem i w rezultacie szpitalem - to nie jest standardowa opieka, jakiej dziecko wymaga... może z czasem minie, może się zmniejszy... może...
zobacz wątek