Zastosowanie specjalnego nano-pyłu do wywołania epidemii
Zastanawia mnie, dlaczego jest związek między zanieczyszczeniem powietrza a ilością objawów klinicznych tzw. covida 19. Wiosną 2020 roku niektórzy sugerowali również związek z uruchomieniem sieci...
rozwiń
Zastanawia mnie, dlaczego jest związek między zanieczyszczeniem powietrza a ilością objawów klinicznych tzw. covida 19. Wiosną 2020 roku niektórzy sugerowali również związek z uruchomieniem sieci 5g. Niedawno również pojawiły się materiały świadczące o tym, że na niektórych testach PCR znajdują się dziwne włókna, które tak naprawdę są implantami wciskanymi głęboko do nosa. Sam wirus nie został do tej pory wyizolowany a już istnieją testy i nawet szczepionki, które go rozpoznają. Sytuacja jest co najmniej dziwna.
Wg mnie tzw. wirus jest sztucznie wywoływanym grypo podobną chorobą za pomocą specjalnych zanieczyszczeń rozpylanych w powietrzu. Zanieczyszczenia te są aktywowane dzięki sieci mobilnej, by lokalnie wywoływać fale paniki i motywować ludzi do samoograniczania się. Widzieliście kiedyś jak ubrane są osoby rozbierające elementy z azbestu? Pełny skafander i profesjonalna maska. Światowi kryminaliści wymyślili, że papierowa i nasączona chemikaliami maska zabezpiecza nawet w 95% przed wirusami. Ta maska ma osłabić nasz organizm, a w niektórych przypadkach przyczynić się do rozwoju nowotworów, które lubią ubogie w tlen środowisko.
Poniżej link do artykułu na temat nono włókien na podstawie opracowania Uniwersytetu w Edynburgu https://pubmedinfo.org/2021/03/11/ryzyko-zdrowotne-zwiazane-z-nanowloknami/?fbclid=IwAR1V8-7hC4hXZsTwjEqCH6i_gs9VBjGyulppNOdHg_MPu_CmctClFmjVxH0
zobacz wątek
3 lata temu
~Świat zwariował