Widok
Zastrzyk :(
Dzisiaj musiałam wybrać się z moim jeżem pigmejskim na zastrzyk.Znalazłam się w tej przychodni przypadkowo, zepsuł mi się samochód, a ta była najbliżej mojego miejsca zamieszkania.Żeby się upewnić czy poradzą sobie w tej przychodni - rano zadzwoniłam. Pani weterynarz - powiedziała " oczywiście że tak, dlaczego by nie, pewnie ". Więc poszłam. Pani weterynarz chyba pierwszy raz wykonywała zastrzyk, albo pierwszy raz trzymała igłę w ręce - w sumie wychodzi na jedno. Zamiast jak doświadczony w zawodzie lekarz - wziąć igłę i wbić w pupkę jeżykowi - odprawiała jakieś ceregiele. ( dodam że musiałam go trzymać bo wtedy to już w ogóle byłaby tragedia) Zastrzyk składa się z 3 składników - które normalnie powinny znaleźć się w jednym zastrzyku. Doświadczona Pani weterynarz rozdzieliła je na 3 osobne strzykawki. Co sprawiło dodatkowy ból i stres mojemu pupilowi. Wzięła szczypce i złapała jemu igły - ciągnąc je tak że myślałam że zaraz mu je wyrwie. Nie mogła wbić igły. Zamiast wbić mu ją w pupkę - wbiła w okolice karku. ( co oczywiście sprawiło mu ogromny ból - aż podskakiwał) Wychodząc byłam przerażona, a mój ukochany fuczał całą drogę tak jakby ktoś wyrywał mu igły na żywca. NIE POLECAM !!!
Moja ocena
VetCare
kategoria: Weterynarze
obsługa: 1
oferta: -
jakość usług: 1
podejście do zwierząt: -
pomoc merytoryczna: -
przystępność cen: 3
ocena ogólna: 1
1.5
* maksymalna ocena 6